Wyniki wyszukiwania

Jeśli ktoś mieszka w opolskim lub wschodniej części dolnośląskiego i pali w kotle Varmem Premium to zostało mi jeszcze kilka palet w starej cenie tj. 900pln/tonę. varmo pakowane w worki papierowe po 20kg, na palecie 800kg, dowóz w cenie paliwa wychodzi około 1pln/km, na auto mogę zabrać około 6 ton.
Jak coś to baźgrać na PW.

U mnie ten Green z 2 dostawy strasznie syfi kocioł sadzą  Wstyd się przyznać ale walczę z ustawieniami i efektu nie widać, chyba ostatni raz kupiłem wungiel, na varmo nie miałem takiego syfu po miesiącu palenia jak tu po jednym dniu  

leON22 napisał » 2020-11-04 07:35

Ok DKo70 namówiłeś mnie Przed chwilą wsypałem w ramach testu ( na razie 2 wiadra 10l ok.9kg )  tego grubszego sortu zobaczymy , czy "Burek" sobie z nim poradzi i go schrupie pewny Jak co , to przyjeżdżasz i wybierasz :

Na szczęście poradził sobie bez większych problemów


Już się pali ten Green... z pierwszej dostawy , różnica kolosalna . Mniej syfu , widzę różnicę na palniku ( kopiec z większą ilością popiołu , bez spieków ) pali się spokojnie i nie kopci , jak wchodzi w podtrzymanie Chyba zadzwonię z reklamacją w sprawie tej ostatniej dostawy Greena z PGG , co oni mi właściwie wysłali  Ale wór wypakowany i część spalona , tak że chyba nici z reklamacji ale jestem ciekaw co powiedzą 
Tak wyglądają wykresy temp.spalin po wyczyszczeniu tego syfu 


 

Ode mnie dużo bliżej do Suszca a już ponad tysiaka u Piechoty varmo liczą, ja chcę zrobić miejsce pod wiatą na pellet drzewny i dlatego taniej chcę się tego pozbyć

To prawda jedyna wada to pylenie a poza tym suche, doważone i jest moc.
Ponowię wiadomość przy okazji, jeśli ktoś mieszka nie za bardzo daleko ode mnie to zostało kilka palet varmo Premium w starej cenie 900pln/tonę, dowóz 1pln/km.

Leroy Merlin wprowadził varmo 19,86 zł/ 20 kg.

@rajmund chyba paliłeś innym varmo, co prawda pyli ale bez przesady, większość pyłu spada do wyczystki poniżej czopucha. Wszystko zależy od ustawień i mocy dmuchawy ( w przypadku VP u mnie max 34% ). Mój komin ma ok 13m wysokość nie zauważyłem na dachu żadnego pyłu, chyba że z pylenia drzew na wiosnę. Po drugie wolę ten pył z VP , od sadzy z węgla  Na tym samym dachu mam również panele PV jakoś nie zauważyłem z tego powodu spadku ich mocy. Dodatkowo z kotła wyciągam 2 skrajne zawirowacze a nad palnikiem zawieszony ten oryginalny pseudo deflektor na dwóch żeliwnych belkach. To że delikatnie kruszy również uważam za plus popiół wtedy jest bardziej zbity na palniku i reszta nie wypala się samoczynnie. Jak nie wierzysz I twierdzisz, że opowiadam bajki to obejrzyj mój filmik na YT ze spalania VP  

A tam cygara , Escobar ich nie kręcił  Wspomniany wyżej wungiel kolumbijski z pobliskiego składu ma 29MJ , za worek 25kg zapłaciłem 24 zł , czyli za tonę wychodzi 960PLN , czyli taniej od varmo P i wg mnie jest od niego mocniejszy . Faktycznie ostatnio VP pali się inaczej , zaczyna spiekać i ten popiół jest jakiś dziwnie ciężki  Gdybym miał wybierać biorę kolumbijski 1 miejsce w moim rankingu , potem ze względu na cenę kazach i rusek 760-800 pln/t

           leON22



to jaśniej napiszę spalasz prawie worek peletu varmo t.j nie całe 20 kg na dobę

i dobrze ci idzie we wszystkim

ja mogę cię porównać jedynie z końcówka ślimaka w twoim eko plusie nie ma żadnej różnicy  , gratuluję

zdrówka

Zauważyłem, że przy varmo warto podkręcić trochę wentylator. Obecnie mam na 38% , robi się troszeczkę spieków, ale naprawdę nie dużo, za to mniej pyłu osadza się na ściankach pieca.