Wyniki wyszukiwania

Słuchaj na co mnie stać a na co nie mam kasy wybieram - stety ja. Byś się zagłębił to byś wiedział że od 2 lat dostawiam kawałek chałupy za gotówkę i pękło już jakieś 160000PLN I skoro OEP działa nie mam powodu wywalić go na śmietnik.
Dodatkowo jak pewnie niektórzy wiedzą mam pellet za darmo - po co mam wydać kasę na PC jak kocioł jeszcze działa.


Jak kocioł przestanie działać wybór jest prosty kocioł na pellet za 12000 PLN lub wydać 25000 i mieć saunę w gospodarczym na miejscu OEPa. Moim zdaniem wybór jest banalnie prosty.

Dostęp do pelletu to jedno, a łażenie do kociołka napełnianie, magazynowanie opału, i jego wywalanie do kontenera to coś innego niż komfort. W kotle niczego nie zmienię żałuję każdej chwili w której myślałem o kupie OEP`a. Wywaliłem 20000 zł. na coś co muszę sam ogarniać, a za te same pieniądze była by ciepła pompa która ani czyszczenia nie potrzebuje, opał ma z sieci i nie robi jakiś odpadów które muszę wynosić do kubła. 3000 zł. nawet bez PV bym zapłacił rocznie za co +cwu, bez roboty a tak męczę się z tym kociołkiem aż dochowa żywotu.

Sory, czyli potwierdził się mój czarny scenariusz  Dziwne , że tak szybko po dwóch latach eksploatacji może zrobił się jakiś spiek w palniku albo  sprzegło zapiekło ? Aga72 dlatego przed 3 sezonem w swoim OEP zrobiłem jego konserwację - > Konserwacja

Karoka moja 80 letnia ciotka kupiła Rbra... 12kW używkę 3 lata... ja pierdziu ten kocioł w porównaniu z OEP`em to jakaś bajka wiedziałem, że RBR jest zajebisty ale porównując go do OEPa to nie ma czego porównywać.
RBR jest jakieś 2 poziomy wyżej, nawet OPEP m nie dorasta do pięt RBR szkoda że dowiaduję się o tym 6 lat po kupie OEPa.

Kurna bym 6 lat temu kupił RBRa to bym siedział spokojnie bo może kiedyś przerdzewieje. A OEP nawet na niebieskiej farbie ruda go zjada. Kurna nawet teraz OEPa sprzedał na żyletki i za 3,5k kupił RBRa 7kW kolejne 10 lat spokoju bo opał mam.

@gwarek dlatego przy obecnych kotłach na ekogroszek, chcąc spalać ekonomicznie (ale i czysto) należy dobierać dobrze moc kotła, nie dawać mu zapasów. Niestety widzę, że jeszcze u części hydraulików nadal pokutuje podejście "daj z 5kW więcej, nie zaszkodzi".
Ja wybrałem 10kW bo był to wtedy najmniejszy kociołek, przy jak się okazało później zapotrzebowaniu domu max 6kW. Batory pojawił się dwa sezony później. 
Wiedząc to po pierwszych sezonach, specjalnie na większość grzania zacząłem kupować słabszy węgiel 24-26MJ i na "-10 i mniej" trochę mocniejszego, żeby rzadziej dosypywać do zbiornika.

Tak jak napisałem wyżej, w swoim OEP z prostokątnym palnikiem, mogłem sobie przez docięcie szamotki, zmniejszyć wielkość palnika czym ograniczyłem moc.

mamut
Tak jak napisałem wyżej, w swoim OEP z prostokątnym palnikiem, mogłem sobie przez docięcie szamotki, zmniejszyć wielkość palnika czym ograniczyłem moc.


Jak przymocowałeś szamotkę i czy węgiel jej nie kruszy przy pracy podajnika ?

oxalis3 napisał » 2025-01-19 20:04

O Jezusku, ja mam dom, o podobnym metrażu (słabo ocieplony) i przez 10  lat moje OEP nie chodził więcej niż 5 kW.

dokładnie... 

oxalis3 napisał » 2025-01-19 20:04

Kolego i dobrze, nie bierz dotacji. Pompa ciepła, Haier7,8 kW, jeszcze wczoraj kosztowała 3000PLN. Co Ci szkodzi mieć zapasowe źródło ciepła. 

Monoblok Kaisai 6kW to koszt koło 6 tys...

Z jakiego rejonu jesteś, że mówisz ze Tauron nie pozwala na przyłączenia? 

14kW to i tak za dużo na ten dom...
 

Jak chciał spalać w temperaturze 42*C to mógł se pompę ciepła kupić a nie kocioł i robić kalafiory. 16kW na 100m chałupinę... 250m2 by tym ogrzał nawet bez ocieplenia i drewnianymi oknami. Ale nie zapas mocy musi być.
16kW na 100m2 chałupę daje 160W / m2 takie standardy były koło lat 60-tych.
Ja mam za duży kocioł 10kW na jakieś 150m2 z kiepskim ociepleniem (75m2 ocieplone 10 styro i 10 cm w dachu) kolejne 75m2 nie ocieplone... 40 cm wełny pod czapką, wentylacja z odzyskiem ciepła.

I spalam jakieś 15 kg słabej jakości pelletu w kotle na ekogroszek OEP 10kW. w chałupie 23*C

A tak. Rzeczywiście. A jaki masz kocioł? Bo jeśli OEP to sprawdź co napisałem