Wyniki wyszukiwania
posty użytkownika | ||||
|
||||
Stan
|
EPP-620 kosztował 264 zł z przesyłką , ale jeszcze nie doszedł.
Pozostałe rzeczy już mam i jak napisałem kosztowały mnie przysłowiową flaszkę, wszystko jest mocowane na szynę taką jak do S-ek więc zakupię jeszcze jakąś skrzynkę bezpiecznikową żeby to estetycznie wyglądało. No koszt nie mały ale to inwestycja na lata |
|||
|
||||
Stan
|
Dzisiaj jakieś fatum, właśnie wymieniłem trzecią zawleczkę.
Czekam na ten przekaźnik i natychmiast składam ustrojstwo. Jak wyjadę ten zasobnik to zajrzę czy coś tam nie siedzi. Wracając do tematu to po odkręceniu pokrywki tablicy silnika okazało się że jest tam naklejka ze schematem połączeń dla obu kierunków pracy. |
|||
|
||||
Stan
|
Dzisiaj pomierzyłem prądy , roboczy podczas podawania węgla i jałowy bez zawleczki.
roboczy - wahnięcia od 0,6 do 0,7 A jałowy - ok 0,56 A nominalny z tabliczki 1,1 A Przekaźnik właśnie przyszedł, tak więc najbliższe dni będą pracowite |
|||
|
||||
elezibi
|
Stan napisał » 2012-10-10 19:25 Dzisiaj pomierzyłem prądy , roboczy podczas podawania węgla i jałowy bez zawleczki. roboczy - wahnięcia od 0,6 do 0,7 A jałowy - ok 0,56 A nominalny z tabliczki 1,1 A Przekaźnik właśnie przyszedł, tak więc najbliższe dni będą pracowite ciekawe jak szybko działa ten przekaźnik zabezpiecz się przed ewentualnym odwróceniem kierunku obrotów na kręcącym się silniku 4 setki różnicy pomiędzy roboczym a jałowym ciekawe czy wyłapie Powodzenia i czekamy na efekty |
|||
|
||||
krzysIO
|
Olej ten jałowy.Chyba za mala różnica jest żeby na tym przekaźniku badać zerwaną zawleczkę
A jaki prąd zwarcia jest? Zwłokę to się chyba nastawia w tym przekaźniku. |
|||
|
||||
Stan
|
Silnik przy takiej przekładni i obciążeniu staje momentalnie po zdjęciu zasilania, sprawdzałem to kilka razy wiec wydaje mi się że opóźnienie związane z kaskadą dwóch przekaźników powinno wystarczyć żeby bezpiecznie zmienić kierunek obrotów.
Z jałowym po pomiarach dałem se spokój. Prądu zwarcia nie sprawdzałem bo nie mam przyrządu którym mógłbym uzyskać wiarygodny wynik, to samo jest z prądem rozruchu. Będę to ustalał doświadczalnie. Ten przekaźnik daje możliwość ustawienia zwłoki ale niestety tylko jego zadziałania, coś a'la termik, czyli jest możliwość zignorowania przez pewien czas przekroczenia progu prądu. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem. |
|||
|
||||
tesel
|
Mógłbyś wrzucić jakiś schemat?
Życzę powodzenia. |
|||
|
||||
tesel
|
Do zmiany obrotów silnika wystarczy jeden przekaźnik.Opóźnienia nie trzeba robić,bo jak sam napisałeś silnik zatrzymuje się natychmiast.
Ja dodałbym tylko zabezpieczenie,żeby silnik nie cofał się kilka razy,jak nie odblokuje ślimaka. |
|||
|
||||
Stan
|
Pisząc o kaskadzie przekaźników miałem na myśli, prądowy i zwykły którym zmienię kierunek obrotów.
Jak wszystko uruchomię to fotki i schemat umieszczę na forum. |
|||
|
||||
krzysIO
|
tesel napisał » 2012-10-11 20:12 Do zmiany obrotów silnika wystarczy jeden przekaźnik.Opóźnienia nie trzeba robić,bo jak sam napisałeś silnik zatrzymuje się natychmiast. troche to nie logiczne przecież ideą układu jest żeby włączyć "wsteczny" jak silnik jest zahamowany, bo coś tam wpadło w podajnik tesel napisał » 2012-10-11 20:12 Ja dodałbym tylko zabezpieczenie,żeby silnik nie cofał się kilka razy,jak nie odblokuje ślimaka. a ja uważam że szkoda na to czasu, najwyżej kocioł wygaśnie, żaru nie wciągnie bo jak poluzuje paliwo to o tyle do przodu będzie mógł je podepchnąć. Problem to będzie z czasem podawania 3 sek |
Brak aktualności spełniających wpisane kryteria.
Brak pytań w FAQ spełniających wpisane kryteria.
Brak urządzeń spełniających wpisane kryteria.
Brak użytkowników spełniających wpisane kryteria.