Nie zauważyłem, że pytałeś.. sorry.
Palisz dwoma sposobami, możliwe że jeden Ci koksy produkuje , drugi niedopałki i dym.
Jeśli tego nie rozdzielisz, będziesz miał trudno dobrać poprawne parametry dla głównego procesu.

Gdy paliłem bez własnego softu, też miałem mieszany tryb - nie mówię, że to złe. Trzeba "tylko" ustalić właściwe parametry dla trybu grzania, i skopiować je później do trybu podtrzymania, z niewielką korektą dmuchawy.
Po co korekta ? Ano.. w trybie grzania, dmuchawa się rozpędza przed podaniem i dłużej kręci po skończeniu, w podtrzymaniu tego nie ma.

Niedopałów już nie ma, tylko, co zabawne spiek koksowe i żużlowe. Uważam, że kopci mi niska dmuch. w podtrzymaniu. Nie chciałem ustawiać jako takiego podtrzymania a tylko przedmuchy, ale z tym eko raczej się nie da. 
Przy niskiej dmuchawie kopci i sadza już po 3 dniach a przy wyższej krater w palniku. 

Teraz zobaczę co na palniku po nocy i spróbuje z podtrzymaniem z większym podawaniem. 
Bez podtrzymania problem jest taki, że kocioł bardziej wychładza się i powrót spada. Wtedy podnoszę zadana i już spalanie rośnie. Ale zobaczymy.
Zdrówka 

Spieki koksowe to niedopał.. w najgorszym wydaniu, niestety.
Jeśli pomieszane z żużlowymi, to trza mu cały proces pomalutku wydłużać i powinno być lepiej.

Wyżej pisałeś, że podejrzewasz, że to mieszanka dwóch węgli. Powiem Ci tak: dwóch, trzech, a może i więcej Mój powstaje z węgla z trzech kopalń, ale jakość utrzymują i to jest ważne.

Też uważam, że spieki koksowe to niedopał. 
Ale w poprzednim poście napisałeś, że jeden sposób produkuje mi koksy a drugie niedopał. 
Zastanawiałem się o jaki inny niedopał może Ci chodzić.
Więc napisałem, że niedopałów nie ma tylko koksy i żużel. 
dodane 2015-11-09 09:50Na palniku jest już tak jak chciałem. Żar równo, ale na 2/3 palnika i niewielka ilość koksików w popielniku, ale nadal koksy tam są. 
Zmieniłem troszkę podtrzymanie, ale odbiór ciepła jest niewielki więc kociołek może mi teraz palić więcej w podtrzymaniu niż w grzaniu a w tedy te zmiany będą niewystarczające. 
dodane 2015-11-09 09:54Rysiu, bez podtrzymania spróbuję jak już sprawdzę ustawienia z podtrzymaniem i jak będzie chłodniej /oby nie/ 
Dzięki za rady. Zdrówka + 

VERB napisał » 2015-11-09 08:47

Darek, z miesiąc temu pisałem to samo. 
To ma sens, gdy podtrzymanie jest ustawione tak jak spalanie, z +1% dmuchawy i co najmniej trzema powtórzeniami.
Ale wiem, że coś tam Ci nie pasuje... + dla rysfry, może jego posłuchasz.

VERB, dzięki za +.
Cześć Darku.
Koledze chodziło jak już to o takie ustawienia:
Czas pracy podajnika [sek]-5
Czas postoju podajnika [min]-5
Czas krótkiej przerwy [sek]-27
Ilość powtórzeń podajnika-3
Moc dmuchawy [%]-42
Pozdrawiam

DKo70 napisał » 2015-11-09 09:54

Ale w poprzednim poście napisałeś, że jeden sposób produkuje mi koksy a drugie niedopał.

No tak... miało być: jeden spieki, drugi niedopał, przepraszam.

Rysiu, domyśliłem się, że o takie bo są zbliżone do grzania.  Czas pracy zwiększę w razie potrzeby. Wtedy dam mocniejsza dmuchawę. Na razie poobserwuje to co teraz ustawiłem. Mocna dmuchawa wypala mi krater. Bardzo szybko spala się ten eko. Pocieszające to, że popielnik wynosił będę raz na 3-4 tygodnie, bo popiołu prawie wcale. 
A, popiół od strony tyłu kotła jak z papierosa /podajnik z lewej/. Od drzwiczek spieki żużlowe i trochę koksów.

Darku, uważaj bo jak osiągniesz ideał to nie będziesz miał co robić

To pewnie wtedy kupię kolejny szajs i zabawa zacznie się od nowa.  
dodane 2015-11-09 23:02No i po zwiększeniu podawania do 3 powtórzeń i z 3s do 5s oraz zwiększeniu dmuchawy z 38 do 40% okazało się, że po kilku godzinach zapadnięty kopiec i większe spalanie. 

Witam wszystkich
mam pytanko, jak palic?
pogoda jak jest kazdy widzi ale cos tam na chatke sie ciepelka podaje, ustawilem sobie dmuchawe na +2 - niewielki bialy dymek z komina, sporo spiekow (po 5 dniach uzbierala sie weglarka) zarek na rowni z retorta
po zmianie na +3 dymek jakby troche wiekszy, mniej spiekow ale palenisko troszke sie zapada
moje pytanie dotyczy ktora sytuacja lepsza i czy teraz isc w strone czasu podawania czy raczej jeszcze z dmuchawa cos kombinowac?

dodane 2015-11-11 17:22zdjecie niedopalkow i spiekow

dodane 2015-11-11 17:22

Dziwne, bo przy większej dmuchawie dymek powinien być mniejszy. U mnie tak jest. 
A w której sytuacji mniej spalasz?
To ta sytuacja lepsza. To tak trochę żartem.
Przy większej dmuchawie kocioł powinien być mniej zasmolony. A jeśli palnik za dużo się nie zapadnie to zostaw +3. 
  

spalanie przy +2 wygladalo tak ze przebijalo na 61 ( nastaw co na 55) z 15 min przerwy i znowu grzanie, teraz jest tak ze przbija na okolo 63 dluzsza przerwa i znowu grzanie

wiecej wiatru=wieksza moc, ale z foty to wyglada na spieki zuzlowe, i tu raczej by sie prosilo o  zejscie z nadmuchem w dol . 

Mariusz wiedzialem ze zaradzisz trudnosciom

dodane 2015-11-11 17:54spieki szaro-brazowe, rozsypuja sie w rekach

dodane 2015-11-11 17:55czyli co proponujecie, wiater zostawic a skrocic czs podawania (aktualnie 10s)?

na pewno nie masz wiekszej haldy odemnie jeszcze pozostalosci po kilku remontach tam sa

no dzis podnioslem na 3, tylko mnie zastanawia troszke wiekszy dym