Forum eCoal.pl v3.5 Parametry spalania - bardzo ogólnie Subskrybuj | ||||
|
||||
kemil
|
Witam wszystkich
Przeszukałem trochę forum i jeśli możecie polecić jakąś link do technicznego opisu zależności pracy w trybie retortowy ecoal to uprzejmie proszę. Interesuje mnie tylko ten tryb - ( wiem że sprawę załatwi mi tryb ręczny - ale co do zasady chcę to ogarnąć w tym retortowy ecoal) Prośba o wskazówki osób które palą w trybie retortowy ecoal - chodzi mi o zależności ogólne W trybie palenia mamy dwa parametry korekta dmuchamy (np -7%) czas podawania (np 12 sek) I teraz tak: 1. w trybie grzania a) Jeśli są spieki (kalafiory) to powinno się wydłużać czas podawania i zmniejszać nadmuch. Powoduje dłuższe dopalanie węgla. Z praktycznego punktu użytkowania czas podawania powyżej 12-15sek i korekty dmuchawy -9-10% jest czymś normalnym? Czy są jakieś graniczne parametry podawania np 20 sek? / Dmuchawa max -10% Czy w tej sytuacji stosuje się też rozwiązanie skracanie maksymalnie czas podawania i zwiększania nadmuchu? Wydaje się to nielogiczne w przypadku kalafiorów ale chciałbym was podpytać o Wasze zdanie b) analogicznie jak węgiel jest niedopalany to zwykle zmniejsza się czas podwania a zwiększa nadmuch. Czy tu też występują jakieś rozsądne granice? np podawanie 3 sek i nadmuch +8-10%? Chodzi mi o ogólną praktyczni techniczną zasadę W trybie podtrzymania mamy więcej parametrów: Czas pracy podajnika (np 5 sek) Czas postoju podajnika (np 60 min) Czas krótkiej przerwy (np 30 sek) Ilość powtórzeń (np 2) Moc dmuchawy (np 30%) Jak zachowuje się piec w tych ustawieniach Wykonuje 2 powtórzenia i przełącza się w tryb grzania ? Trochę długi post, ale może ktoś znajdzie chwilkę
|
|||
|
||||
MateoKoc
|
kemil napisał » 2021-11-28 10:16 W trybie podtrzymania mamy więcej parametrów: Czas pracy podajnika (np 5 sek) Czas postoju podajnika (np 60 min) Czas krótkiej przerwy (np 30 sek) Ilość powtórzeń (np 2) Moc dmuchawy (np 30%) Jak zachowuje się piec w tych ustawieniach Wykonuje 2 powtórzenia i przełącza się w tryb grzania ? Nie, wraca do spoczynku i po kolejnych 60 minutach znów ponawia cykl podtrzymania. W grzanie przejdzie jeżeli spadnie odpowiednio temperatura kotła. Pojedynczy cykl podtrzymania przy takich ustawieniach wyglądałby następująco: podawanie 5sek + krótka przerwa 30s + podawanie 5s + krótka przerwa 30s + 100s pracy dmuchawy (wartość stała) |
|||
|
||||
wasikpol
|
Podtrzymanie działa tylko w trybie lato w zimie pracuje w dwustanie grzanie i odstawienie nie ma podtrzymania . U mnie czas podawania 3-5 sekund korekta dmuchawy -3do 4 twoje wartości mocno ekstremalne
|
|||
|
||||
MateoKoc
|
wasikpol napisał » 2021-11-28 11:51
Podtrzymanie działa tylko w trybie lato. Dokładnie. Zapomniałem dopisać. |
|||
|
||||
kemil
|
wasikpol napisał » 2021-11-28 11:51 Podtrzymanie działa tylko w trybie lato w zimie pracuje w dwustanie grzanie i odstawienie nie ma podtrzymania . U mnie czas podawania 3-5 sekund korekta dmuchawy -3do 4 twoje wartości mocno ekstremalne Przy parametrach grzania tak niskim podawaniu nie robią ci się spieki? U mnie dopiero przy 11 sek podawania i -8% dmuchawy mam małe spieki ale i tak nie jest idealnie I próbuje teraz pójść w skrajność ustawić podawanie 3-5sek dodane 2021-11-28 12:31 MateoKoc napisał » 2021-11-28 11:28
kemil napisał » 2021-11-28 10:16 Nie, wraca do spoczynku i po kolejnych 60 minutach znów ponawia cykl podtrzymania. W grzanie przejdzie jeżeli spadnie odpowiednio temperatura kotła. Pojedynczy cykl podtrzymania przy takich ustawieniach wyglądałby następująco: podawanie 5sek + krótka przerwa 30s + podawanie 5s + krótka przerwa 30s + 100s pracy dmuchawy (wartość stała) zakładając tylko prace w podtrzymaniu mamy przy 2 powtórzeniach podawanie 5sek + krótka przerwa 30s + podawanie 5s + krótka przerwa 30s + 100s pracy dmuchawy (wartość stała) + 60 minut przerwy i drugi cykl ? |
|||
|
||||
MateoKoc
|
kemil napisał » 2021-11-28 12:31 zakładając tylko prace w podtrzymaniu mamy przy 2 powtórzeniach podawanie 5sek + krótka przerwa 30s + podawanie 5s + krótka przerwa 30s + 100s pracy dmuchawy (wartość stała) + 60 minut przerwy i drugi cykl ? podawanie 5s + krótka przerwa 30s + podawanie 5s + krótka przerwa 30s + 100s pracy dmuchawy (wartość stała) 60 minut przerwy podawanie 5s + krótka przerwa 30s + podawanie 5s + krótka przerwa 30s + 100s pracy dmuchawy (wartość stała) 60 minut przerwy itd. 1 cykl to dwa powtórzenia według przykładu ustawień, który podałeś: 2 podania po 5s, dwie krótkie przerwy po 30 sekund i na koniec te 100sekund sztywne |
|||
|
||||
kemil
|
Dzięki MateoKoc - już wszystko jasne.
|
|||
|
||||
krzynycz
|
Nie wszystko
Tryb spalania Retortowy-eCoal jest bardzo ciekawy z technicznego punktu widzenia, powiedziałbym nawet, że jest wyrafinowany. Jest najbardziej zaawansowanym trybem spalania automatycznego w kotłach na paliwa stałe jaki znam. eCoal jest tak pokręcony, że sterownik z tym algorytmem nie został dopuszczony do bezpośredniej sprzedaży w Polsce! Firma Elektro-System z Kutna udostępnia wyposażone w niego sterowniki jedynie zaufanym producentom kotłów w obawie, że ktoś niedoświadczony mógłby zrobić sobie krzywdę i nie poradzić sobie z taką inteligentną i nieokiełznaną bestią W zasadzie, wszystkie normalne tryby spalania w sterownikach do kotów na paliwa stałe działają z grubsza tak samo. Trzeba poustawiać w nich parametry związane z mocą kotła w odniesieniu do jakości konkretnego paliwa, np.: czas podawania i przerwy, moc dmuchawy, itp. – czyli ogólnie: NUDA . Każda zmiana paliwa lub parametrów pracy, np. gdy robi się zimo i wzrasta zapotrzebowanie na ciepło, wymaga obserwacji palnika i innych parametrów pracy. Tak więc, sprawdzamy czy podajnik nie przesypuje nieprzepalonego opału lub czy nie zapada się kopiec, gdy podaje go za mało. Gapimy się jak ćmy na płomień, żeby uznać czy już przygasa i warto by podać kolejną dawkę paliwa czy jeszcze czekać. W zależności od doświadczenia i szczęścia co do opału w procesie takiej kalibracji siedzimy godzinami w kotłowniach, a są i tacy którzy kilka nocy z rzędu w niej śpią i nawet mają tam na stałe legowisko jak w epoce kamiennej, gdy w jaskiniach podtrzymywaliśmy ogień Sprawy zmiennej jakości paliwa i prawidłowego jego dopalania nie rozwiązują również typowe algorytmy typu PID, które zwiększają kulturę pracy kotła i są znacznie ciekawsze z technicznego punktu widzenia . Problemy o których wspomniałem w założeniu rozwiązuje właśnie tryb spalania eCoal. Ma wbudowane algorytmy opierające się między innymi na trendach zmiany temperatury spalin, na ich podstawie wie ile paliwa i powietrza podać w danej chwili, żeby najefektywniej i najczyściej dla środowiska spalić opał. Zwróćcie uwagę na budowę (przekrój) typowego pieca 5 klasy pospawanego w jakiejś stodole z prostym sterownikiem. Ile w nich jest nawalone blachy, półek i leżących na nich zawirowaczy czy innych przeszkadzajek, które gorące trzeba zdejmować przed każdym czyszczeniem pieca. Potem, dla porównania, zobaczcie jak wygląda przekrój typowego jak na to forum pieca Ogniwo EKO M PLUS. Tam nic nie ma , jedna prosta komora jak w kotle z lat 70-tych plus trzy pionowe rury (pionowy wymiennik z płomieniówkami). Turbulatory, a owszem są… ale wykorzystano je również do czyszczenia płomieniówek a nie do spuszczania gorących na nogi jak w typowych kotłach 5 tej klasy. Skoro ten piec jest taki „prosty” to jakim cudem udało się producentowi osiągnąć wyśrubowane normy dyrektywy Ecodesign? Ja osobiście myślę, że w Ogniwie jest przynajmniej jeden inżynier, który potrafi palić w trybie eCoal-Retortowy , a skoro on może to my też możemy W końcu docieramy do informacji, jak ustawić parametry dla algorytmu Retortowy-eCoal. Odpowiedź już chyba jest oczywista – należy niczego nie ustawiać i zostawić jak jest fabrycznie. Zresztą tam nie ma czym ustawiać, tak samo jak nie ma czym kierować w autonomicznym samochodzie Google. Jest tylko korekta dmuchawy, którą można zmniejszyć gdy robią się spieki lub zwiększyć, aby podnieść trochę temperaturę spalin. Jest jeszcze czas podawania, który w normalnych warunkach niczego istotnego nie zmieni, bo jak piec potrzebuje paliwa, to sterownik i tak mu poda ile trzeba, nie ważne czy w jednym cyklu 10 sek. czy w dwóch po 5 sek. Dla trybu eCoal, nie ma też znaczenia jakiej kaloryczności jest paliwo, bo jak się wypali, to on to wie i poda więcej. W końcu inteligentne sterowniki w naszych głowach mogą ładować kopciucha bele czym, małą lub dużą łopatą – bez znaczenia, większość ludzi to ogarnia, więc eCoal też . |
|||
|
||||
kemil
|
krzynycz: Jest wartość podawania i korekta dmuchawy - zresztą u ciebie jest na -3%. To po co ta korekta na "-" ? Nie neguje Twojej wypowiedzi tylko raczej pytam. |
|||
|
||||
krzynycz
|
Nie negujesz, w ostatnim akapicie napisałem, że są tylko dwa parametry.
Palę groszkiem dość spiekającym się (Retopal), robiły się spieki więc wprowadziłem korektę dmuchawy. |
|||
|
||||
kemil
|
Spoko, pobawię się ustawieniami. Dzięki za odp.
dodane 2021-11-28 21:27 |
|||
|
||||
krzynycz
|
Nie zauważyłem pytania.
kemil napisał » 2021-11-28 21:27 Nic nie robisz źle. Jeżeli pytasz dlaczego u ciebie w trybie eCoal kocioł przechodzi w podtrzymanie skoro miał w założeniu tylko zmniejszyć moc, to odpowiem. Algorytm moduluje moc i nie przestaje grzać dopiero gdy instalacja odbiera odpowiednią moc. Powiedzmy, że w piecu o mocy nominalnej 20 kW jest to moc w granicach 5 kW (wg. statystyki), wtedy powinieneś zaobserwować pracę ciągłą. Każdy palnik (nie tylko retortowy) ma moc minimalną z jaką może pracować, jeżeli paląc ma minimum, energi jest i tak za dużo, to co jakichś czas sterownik musi przestać grzać. |
|||
|
||||
MateoKoc
|
kemil napisał » 2021-11-28 21:27 Patrzę na rejestr zdarzeń i kocioł mimo trybu zima wchodzi w podtrzymanie. Co robie źle? W tym miejscu chciałbym wytłumaczyć podział na podtrzymanie, a pracę w podtrzymaniu. Kocioł wychodzi z grzania i się odstawia, bo nie ma wystarczającego odbioru ciepła. Gdyby stał przez 70 minut, to wtedy wszedłby w pracę w podtrzymaniu według twoich nastaw: "Czas pracy podajnika 5 sek; Czas postoju podajnika 70 min; Czas krótkiej przerwy 30 sek; Ilość powtórzeń 2; Moc dmuchawy 30 %" Następnie znów 70 minut oczekiwania i ponownie praca w podtrzymaniu. Oczywiście jeżeli temperatura kotła przekraczałaby zadaną. Zimą jest mało prawdopodobne, aby temperatura na kotle nie spadła poniżej żądanej przez tak długi czas. Kocioł wraca szybko do trybu grzania. Co innego latem, kiedy grzejemy tylko wodę w bojlerze raz na jakiś czas. |
|||