Witam!

Dzisiaj podłączono mi jeden dodatkowy kaloryfer w łazience.
Problem polega na tym iż większość czasu jest zimny mimo ustawień max na głowicy.
Zauważyłem że pompa od tego kaloryfera załącza się tylko wtedy, kiedy załączona jest pompa podłogówki.
Analogicznie jest wyłączana.

Słabo z dodatkowymi ustawieniami w tym temacie na piecu.

Do kaloryfera idzie oddzielna pętla - jak pompa jest załączona idzie na full - tyle ile jest ustawione na piecu.
Kaloryfer w pozycji 4 powinien dogrzać pomieszczenie do 24stopni - niestety tak nie jest....szybciej wyłącza się pompka.

Może ktoś podpowie z Was co może być nie tak?

Dzięki za wyrozumiałość - dopiero zaczynam przygodę z ogrzewaniem w tym roku.

Link do ustawień:

https://esterownik.pl/device/21598

Zdrówka Życzę
Piotr

PS. W tej właśnie chwili mimo że pompka kaloryfera chodzi - kaloryfer jest zimny ;-(

Może to wyda się głupie, ale zdejmij głowicę termostatyczną z zaworu i sprawdź czy zacznie grzać. Miałem podobny przypadek. Problemem była głowica termostatyczna zaworu. Nawet gdy była ustawiona na max to wciskała iglicę zaworu. Nie zaszkodzi sprawdzić.

To już sprawdzałem. Niby chodzi ok.
Robiłem korektę temperatury na regulatorach bo przeklamywalo wartości. Teraz termostat jak dojdzie do zadanej wielkości wyłącza kaloryfer.
Dręczy mnie niestety cały czas sposób jej pracy bo jak pompa podlogowke nie chodzi nie grzeje również kaloryfer. A nie takie było zamierzenia zawieszenia go. 

Jeśli jest to zawór zintegrowany (przykładowy zawór ) to po drugiej stronie od głowicy masz jeszcze kryzę do regulacji przepływu. U mnie w obydwu zaworach po wyjęciu z pudełka było skręcone na maksa i stąd nie było przepływu.

Wrzuć schemat instalacji , co , jak i do czego jest podłączone ? Dlaczego pompa od podłogówki nie pracuje ciągle ? Chyba , że to koleiny przypadek "pseudo podłogówki" pewny

A czy musi chodzić cały czas?
Jak osiągnie żądaną temp na zaworze to po co ma cały czas pchać?
Link do schematu w pierwszym poście.
Dodatkowe spostrzeżenia...czujnik od pompki kaloryfera podłączony pod podlogowke...pewnie ten zczytuje temp i odcina...tylko jak ustawić żeby działał niezależnie?

Naprawdę widać, że zaczynasz przygodę z ogrzewaniem. Szukasz odpowiedzi na swoje pytanie, to ją dostałeś Ten schemat z 1 postu możesz sobie wsadzić między wiersze Nie widać na nim tego łazienkowego kaloryfera z osobną pompą, chyba że to ten z obwodu CO2 pewny Jak sterujesz podłogówką, zaworem 4D? Jak tak to ustaw za zaworem taką temp. żeby mieć odpowiednią temp. wew. i żeby pompa od podłogówki się nie wyłączała. Tyle podpowiedzi z mojej strony, dla lepszego sterowania zaworem 4D zamontuj czujnik temperatury wewnętrznej, ustaw krzywą grzania ( pogodówkę) i ciesz się komfortem automatycznego sterowania temp. w Twoim domu, pozdrawiam  

Posłuchaj leON22a.
Podłogówka ma zbyt dużą bezwładność, dlatego wyłączanie pompy to nie jest dobry pomysł.

Leon. Dziękuję za podpowiedzi ale prośbą z mojej strony...wiecej empatii A mniej sarkazmu wtedy dyskusja będzie przyjemniejsze ok?
Co do sterowania...zawor czterodrozny a na petlach rozdzielacza elektrozaworki do automatycznej regulacja, na koniec w pokojach regulatory elektroniczne z czujnikami temperatury.
Piec ustawiony na auto lato z zalaczaniem  od plus 11. To się u mnie póki co sprawdzalo.
Ps. Pompki ustawione w trybie auto...czyli mam na stałe ustawić jakiś  bieg na nich? 
Ps 2
W ustawieniach pieca znalazłem teraz takie cos...zatrzymanie pompy po dogrzaniu pomieszczenia mam na on. Wyłączyć to? Powinno być ok co?

Z tą empatią dla Was nowych bywa różnie, bo najpierw o coś pytacie, dostajecie kierunek, ale i tak z nim nic nie robicie, bo uważacie że wiecie najlepiej Co do pompy CO od podłogi, daj na OFF i sprawdź, reszta j/w  

Nie ma ludzi którzy znają się na wszystkim.
Nie jestem branzowcem więc zasiegam informacji u ludzi obytych w tych tematach. 
Jestem specjalista z dzialu IT i nie uważam się za imbecyla.
Wystarczy kulturalnie wypowiedzieć się nie sugerując....mam dużo postów więc się znam....jestem lepszy A Ty gorszy więc siedź cicho i słuchaj. 
Dając rady ludziom że swojej branży zawsze tłumacze im najprostszym możliwym językiem zrozumiałym dla drugiej strony.
Szkoda że tego zrozumienia brakuje tutaj innym.
Należy pamiętać...forum jest stworzone do pomocy innym i po to żeby wymieniać się wiedzą...
A co do pompy.... zrobiłem na off i wydaje się być ok.
Tak czy siak....zdrowia życzę 

Piotr ja również nie jestem z branży tylko zwykłym pracownikiem ZF Automotive, wpadłem tu kiedyś na chwilkę podobnie jak Ty szukając pomocy i siedzę już 4 sezon i w miarę swoich możliwości próbuję pomagać innym. Widać, że łebski z Ciebie facet i szybko ogarniesz temat, a może również zaczniesz  bezinteresownie pomagać innym, wzajemnie zdrowia życzę   
dodane 2020-11-28 15:46Ps. Ciekaw jestem jakbyś musiał tysiąc razy każdemu i z osobna tłumaczyć co ma skopane w ustawieniach lub instalacji, czy również byłbyś taki wyrozumiały i empatyczny, czy zachęcał ludzi do szukania i czytania, bo kiedyś, ktoś już przerabiał podobny temat, a tu każdy indywidualnie chce mieć wszystko podane na tacy, bo uważa że od tego jest forum i mu się należy  

Ja zawsze zaczynam od przegladniecia tematów forów...
Nie ma co się spinac...
Jakoś poszło...

Nie spinam się , lepiej napisz czy to coś pomogło 

Wydaje mi się że wyłączenie opcji pompy pomogło.
Wyłączają się one jedynie przy dogrzewaniu cwu.  Ale to już jest opcja nadrzędna. 
Sterownik tak jest ustawiony że dla niego ważniejsza jest woda użytkowa bo pewnie bufor tyle potrafi utrzymać temp  na podlogowke.

dodane 2020-12-09 14:44leON22 - jeszcze jedna prośba do Ciebie.
Możesz sprawdzić w moim sterowniku co jest nie tak.....?
Mimo zadanej temperatury na kotle nie mogę uzyskać wskazań.
Temperatura zadana to 58, a uzyskuję max 52?
No i nie pasuje mi temp. powrotu....zadeklarowaną mam min 48 (czyli niższą od kotła o 10 bo tak teoretycznie powinno być) a i tak nic sie nie zmienia.

Z góry dzięki za poświęcony czas,
Zdrowia Życzę