Forum eCoal.pl v3.5 "Szalejący" kocioł od godzin porannych Subskrybuj | ||||
|
||||
OEPM26-Marcin
|
Witam, Coś dziwnego zaczęło się dziś dziać jeśli chodzi o pracę kotła... Na noc zawsze obniżam temperaturę na zaworze 3D o 4 stopnie, rano podnoszę i wszystko to fajnie działało od poprzedniego sezonu grzewczego. Dzisiaj od rana jak temp na zaworze wróciła do normalnej coś się zupełnie pokićkało...Kocioł wkręca się na ponad 60 stopni (zawsze dobijał do zadanej albo trzymał temp minimalnie pod), później temp leci w dół (szczególnie powrót jest mocno niedogrzany nie wiedząc czemu) pompy się wyłączają, kocioł się rozgrzewa, znów dojdzie do 60 i tak w kółko... Co jest grane?
|
|||
|
||||
konto usunięte
|
Nic tam się złego nie działo, obniżyłeś wczoraj moc palnika i troszkę nim pohuśtało, normalne. CWU coś poczarowałeś, ale sam wiesz co i jak, prawda ?
|
|||
|
||||
OEPM26-Marcin
|
Ale tak obniżałem od zeszłego sezonu i pierwszy raz coś takiego się działo Cwu załącza mi się tylko na pół godzinki w momencie kiedy obniżam temp za zaworem 3D bo inaczej nie ma odbioru i temp kotła potrafiła przekroczyć 80 stopni. Fakt jest taki, że w momencie kiedy założyłem temat wszystko wróciło do normy
|
|||
|
||||
konto usunięte
|
Wystarczy, że gdzieś tam po drodze, dawno, przestawiłeś czas reakcji zaworu o 5s i już będzie inaczej. Wyglądało to dokładnie jak rozruch instalacji.
|
|||