Witam.

Tak jak w temacie tzn. temperatura spalin 152 - 160*C mimo nadmuchu 32% 

Dom 180 m powierzchni użytkowej ( okna 3 szybowe ale dom nie ocieplony ale mury 40 cm/strop ocieplony ) wiec bliżej przewymiarowania kotła, na pewno nie jest za słaby).

Ekogroszek Karlik workowany prosto ze strony www.
Wszystkie zawirowywacze w środku.
Kocioł świeżo wyczyszczony.
Posiadam RCK

A jakby tak wyjąć jeden zawirowywacz i zasłonić jeden otwór pionowy/spalinowy cegłą szamotową żeby zatrzymać dłużej ciepło/być może obniżyć temperaturę spalin  ? : )   

Może spróbuj zmienić histerezę temp.kotła w grupowym na mniejszą np. 0.5st , przejście na moc max 2st Jak chcesz żeby kociołek pracował stabilnie to zrezygnuj z temp. obniżonych i programatorów . Za zaworem 4D ustaw optymalną temp.żeby nie musiał wchodzić w obniżoną , żeby nie było za zimno i za gorąco

Wysokość komina? jego przekrój? coś wiemy na ten temat ?

Przekrój tzw. "na cegłę" ,dom budowany w 1982 r. - komin murowany.

Wysokość komina 10m

Posiadam RCK zamontowane w kotłowni około 50 cm nad czopuchem

Kocioł się "męczy" z dojściem do zadanej na mocy "umownej" min/max ok. 9,5 kW j a dom swoje potrzeby ma, bo temperatura na kotle spada dość szybko.
Na początek dodaj moc  maks. 12 kW z 6-7 powtórzeniami, ewentualnie 16 kW z  5 powtórzeniami z histerezą przejścia na moc max 1,5 stopnia. Potem ewentualna korekta.

Właśnie , kolego wiatrem domu nie ogrzejesz . Jeszcze kombinujesz z podtrzymaniem , o braku ochrony nie wspomnę  Dodaj moc max i ustaw resztę tak żeby kociołek się nie męczył

To również do zmiany:



Histereza kotła
4,8 °C

Histereza przejścia na moc MAX
9,0 °C

czy to nie normalne temperatury spalin ? u mnie jest to podobnie, z tym że tylko kiedy spadnie temp ( podkręcę termostat) to temp jest większa przy rozpalaniu, potem w granicach 120-130 stopni

Panowie wydaje mi sie ,że popadacie w rutynę ,  radzicie  zmianę przejścia na moc max w grupowym jak dowhill pali na jednej mocy, tekst ,że powietrzm nie napali to zupełna bzdura kiedy kocioł chodzi w mocy około 10 kW, ilu to na tym forum doradzało ciągłą prace kotła ,co pewnie miało by miejsce przy zmniejszeniu histeryzy kotła, co maja parametry podtrzymania jak kocioł nie odpala w podtrzymaniu. Temperatura spalin przy tej mocy pracy kotła jest  za wysoka. skoro DTR kotła podaje temp spalin 170 stopni przy mocy nominalnej, ale czy czujnik dobrze pokazuje ?.
 

Niech na RCK zmniejszy jeszcze ciąg kominowy. był kiedyś przypadek że zjechano do 5 Pa. Niech sprawdzi czy to pomoże.

oxalis3 napisał » 2019-11-05 20:17

Panowie wydaje mi sie ,że popadacie w rutynę ,  radzicie  zmianę przejścia na moc max w grupowym jak dowhill pali na jednej mocy, tekst ,że powietrzm nie napali to zupełna bzdura kiedy kocioł chodzi w mocy około 10 kW, ilu to na tym forum doradzało ciągłą prace kotła ,co pewnie miało by miejsce przy zmniejszeniu histeryzy kotła, co maja parametry podtrzymania jak kocioł nie odpala w podtrzymaniu. Temperatura spalin przy tej mocy pracy kotła jest  za wysoka. skoro DTR kotła podaje temp spalin 170 stopni przy mocy nominalnej, ale czy czujnik dobrze pokazuje ?.
 

To nie rutyna, to wszechobecny na tym forum trend w poszukiwaniu "prostej kreski"

Mnie tam sie udalo ustawić z leonem piec i dziala idealnie, spiekow nie ma, temperatura ok, spaliny wg. Mnie w normie i juz nic nie zmieniam 😝, fakt taki ze po sezonie temp spalin byly wyjatkowo niskie ( do 110 stopni) ale jak sie okazalo to po sezonie czujnik sie zabrudzil 😂

Kurde po sezonie , ludzie ja czyszczę ten czujnik co zasyp , średnio raz na tydzień

Czujnik spalin regularnie czyszczę (raczej profilaktycznie bo nie wiele sadzy, brudu się na nim zbiera. W grudniu 2018 testowałem go i pokazywał prawidłowe odczyty.

Praca kotła na mniejszej histerezie (np. 1 lub 0.5) w moim wypadku przynosiła większe spalania ale chętnie ponowie testy. Tak samo wyglądała sprawa (większe spalanie) kiedy kocioł pracował na grupowym na mocy min.8kw-max.12kw czy 16kw ale tutaj też chętnie ponowie testy(może nawet od jutra). Dlatego aktualnie pracuje na min.8kw max 8kw.

Co do ochrony powrotu to oczywiście jest->zadana CWU 60*C CO 65*C ale czujnik CWU oszukany na kalibracji (minus 10*C)wiec pompa CWU chodzi non stop (spójrzcie na wykres temp.powrotu) 

Nie włączałem funkcji ochrony powrotu w sterowniku bo tam mogę zadać również max 60*C. Wole jednak mieć w historii temperatury powrotu że trzymałem cały czas nawet więcej niż zalecane jest w DTR (55*C)u mnie blisko 65*C.

Wspominacie że mój kocioł pracuje na mocy około 10kw ,z czego to wynika / wnioskujecie? Pytam bo statystyki pokazują aktualnie jakieś 4-5kw
dodane 2019-11-06 10:45Zacznę na początek od zmiany histerezy kotła (1min temu zmieniłem) na zalecane tutaj w poprzednich postach 0.5*C (aktualnie jest 4.8*C) z testujemy i zobaczymy jakie zmiany tym razem to przyniesie, najbardziej interesuje mnie czy zaobserwujemy zmianę ilości spalonego paliwa.

Spalanie 05.11 = 22.6kg (6-8*C na zewnątrz), dzisiejsze o godzinie 10:45 (06.11) (4.5-6.5*C na zewnątrz) = 21.4kg ,zawór 4d ciągle w jednej pozycji
 
Za jakieś 48h-60h zmienię również moc max.w grupowym na 12kw.

Witam, ja również podepnę się pod temat wysokiej temperatury spalin.

Kociołek 14kW OEPM posiadam od pół roku, od tego czasu śledzę forum i staram się ustawić ten kocioł optymalnie. Niby wszystko jest już ok, sporo różnych ustawień testowałem, ale przy obecnej temperaturze zewnętrznej -6/-10°C temperatura spalin to prawie stała wartość oscylująca w granicach 200°C. Sterownik jest dostępny online.


Spalanie grupowe 8/12kW (nadmuch 33% / 36%, testowałem też przy 32/35%, ale bez różnicy), histereza przejścia na moc max to 1.0°C, zawór 4D z siłownikiem + krzywa pogodowa ustawiona optymalnie dla nas. Brak ustawionych temperatur obniżonych itp (jedynie cwu wieczorem przed kąpielą podbijam +3°C aby potem temp na kotle zbytnio nie spadała przy nagrzewaniu wody). Histogram wygląda też na ok. 2 dni temu przy większych mrozach przez chwilę testowałem moc max 16kW, wówczas temp spalin poleciała do ok 240°C. Temp kotła ustawiona teraz na 67°C, ale dochodzi do 65/66°C przy aktualnej mocy max 12kW. CWU ustawione na 52°C.

Kocioł prawie w ogóle się nie odstawia, palenie ciągłe. Przy cieplejszych temp. na zewnątrz np 0°C bywa że na chwilkę się odstawi (widać to np w dniu 28-02-2021)

Komin 9m, kilka lat temu zakładany wkład kominowy, rura d=160mm
Dom - kostka z lat 80-tych, brak ocieplenia, 2 poziomy ogrzewane 110m2, cwu 120L

Kocioł czysty, czujnik spalin również czysty.

Dziwi mnie trochę że w DTR mamy temp spalin przy mocy nominalnej to 160°C.
Ekogroszek biorę od gościa co kocioł zakładał, dość dobry, ponoć syberyjski, Energetic BIalpak 27-29MJ, ładnie się pali, prawie brak spieków, bardzo mało popiołu (z węgla 125kg szuflada wyczystki zapełniona popiołem w 3/4).
Spalanie przy temp. zewn. 0°C to ok 30kg/dobę, przy -10°C będzie ze 40kg/dobę
Przez dłuższy czas miałem ocieplony czopuch (długość ok 30cm) wełną, ale po zdjęciu tego ocieplenia nie widzę żadnej różnicy.

Czy ten piec po prostu tak ma?

Podobno w Eco plus M wysoka temperatura spalin to normalne gdzieś czytałem że przy bocznym wylocie spaliny są jeszcze wyższe zastanawiam się czy da się to jakoś przerobić?? Ogólnie to dołożyłem szamotu do środka żeby jak najdłużej utrzymać temperaturę w kotle 

Czytam ,podglądam ustawienia innych ,zauważyłem że ustawienie histerazy temp.kotła jest różne ,teraz moje pytanie co wnosi , kiedy z niej korzystać i w jakim celu ją ustawiać ? dzięki.

Histereza temp. kotła to nic innego jak wartość o którą spadnie temp.kotła żeby ten wszedł w podtrzymanie i ponownie się załączył po jej przekroczeniu np.temp. zadna 60st a hist. 2st, czyli kocioł wyłączy się jak osiągnie temp.60st po czym gdy jego temp.spadnie poniżej 58st, ponownie się załączy. Zasadność jej stosowania jest rożna, oszczędność paliwa ustabilizowanie pracy instalacji itp. 

Mam Eco plus M 20 KW. Czy temperatura spalin 65-110 stopni to normalne przy bocznym wylocie spaliny. Kocioł pracuje na retortowym-ręcznym  temp. zadana 60 /powrót ok. 52 stopnie, ustawienia 7s podawanie /35s postój /33% dmuchawa, histereza 0,5 stopnia, ochrona powrotu przez pompę CWU (bojler 100l ), zawór 4d ręczny otwarty 30% na zasilanie, temp. na grzejniki 42 stopnie, wszędzie na grzejnikach termostaty, spalanie ok.20-22 kg skarbka 29 MJ - popiół jak z papierosa OK..
 Dom nieocieplony z 90-tych lat, do ogrzania 160 m2. Temperatura spalin teraz po czyszczeniu pieca to 65-110 stopni, przed czyszczenie było 65-85 stopni. Piec pracuje z mocą średnio ok. 4 KW. Komin z cegły 24X20 cm wys. 8,5 m.- cug fest.
 Komin suchy wewnątrz budynku, w części nieogrzewanej na strychu otynkowany i ocieplony wełną min. Zastanawiam się, czy ta moja temperatura spalin od 65 do max. 110 stopni maże być do przyjęcia, jeśli np. ramzes28 pisze: "Podobno w Eco plus M wysoka temperatura spalin to normalne gdzieś czytałem że przy bocznym wylocie spaliny są jeszcze wyższe". Próbowałem spalania przy temp. zadanej 60 stopni w trybie retortowy-eCoal - typ kotła Eko Plus M max. temp. spalin ok. 70 stopni i retortowy-eCoal - typ kotła Eko Plus M 20E  max. temp. spalin ok. 90 stopni, czyli jeszcze niższe spaliny niż mam przy obecnym trybie retortowym-ręcznym max. temp. spalin 110 stopni.
 Ja mam z bocznym wylotem spalin. Co radzicie?.
Niech moc będzie z Wami i samego suchego opału w podajniku.

ramzes28 napisał » 2021-02-14 15:50

Podobno w Eco plus M wysoka temperatura spalin to normalne gdzieś czytałem że przy bocznym wylocie spaliny są jeszcze wyższe zastanawiam się czy da się to jakoś przerobić?? Ogólnie to dołożyłem szamotu do środka żeby jak najdłużej utrzymać temperaturę w kotle 

A gdzie ten dodatkowy szamot w M-ce ułożyłeś?