witajcie,

Uskładalo mi się mnóstwo drzewa wiec testuje funkcjonalność awaryjna kotła po latach.
Czyli palenie drzewem na ciepła wodę.

Pali się pięknie i grzeje wodę bez żadnego sterowania (uchylony popielnik) problem jest tylko z wyłączaniem pompy czy ( trzeba pamiętać bo wychłodzić wodę) i załączanie cyrkulacji ( ręcznie mało wygodne) w trybie ręcznym nie zrobi tego automatycznie  . Wiec pytanie o tryb zasypowy. Czy ktokolwiek używa?

rozumiem że wyjął Pan czujnik spalin przed paleniem drewnem. w innym przypadku może dojść do jego uszkodzenia.
tak w typie zasypowym działanie pompy cyrkulacyjnej jest prawidłowe. trzeba pamiętać żeby tylko wyjąć czujnik spalin i wyłączyć algorytm wygaszania kotła. Wszystko będzie ok.
pozdrawiam

Oczywiście czujnik wyciągnąłem, ok - czyli jak wyłącze algorytm to nie będzie alarmu wygaszenia kotła. Ale co z dmuchawa? Będzie się włączała co chwile nawet na wygaszonym?

Jak widać mało kto używa tego trybu ( osobiście nie korzystałem ani raz ) W instrukcji obsługi sterownika też jest niewiele napisane na ten temat  

dmuchawa robi przedmuchy według ustawień. dodatkowo jak temperatura na kotle spadnie poniżej histerezy to będzie pracować ciągle. nawet jak nie będzie już ognia to będzie dmuchać. trzeba iść i wyłączyć wtedy

Tryb zasypowy jest trybem awaryjnym. W przypadku uszkodzeń ślimaka czy samego sterowania podawaniem. 

Warto wyjąć czujnik spalin (chyba że nie przesadzamy z dorzucaniem drewna) i wyciągnąć zewnętrzne zawirowywacze. 

Przy wyłączonym algorytmie dmuchawa będzie pracowała nawet na wygaszonym. Jako że co jakiś czas i tak musimy ręcznie dorzucać paliwa to nie powinien to być problem. 

Tak tylko ze ogrzanie cieplej wody to 15 min palenia 😁 potem chce żeby tylko pompa czy wyłączyła się jak braknie ognia, i pompa cyrkulacyjna się załączyła według programatora. Bez sensu żeby dmuchało tam na okrągło.

ja korzystam z zasypowego, ale mam jedną pompę i ustawiam ją na temperaturę załączania 40 stopni gdy chcę szybko wodę, ale później przestawiam na 60 tak by się nie wychłodziła woda w bojlerze. Rozpalasz od góry? U nas kładziemy do pełna bez obniżonego rusztu i rozpalamy od góry wtedy tak nie szaleje temperatura pali się stopniowo nie dymi z komina tak mocno. Trochę dłużej to trwa, ale niema zadymki na podwórku. Brakuje mi tylko czujnika bezprzewodowego do bojlera wtedy bym na lato przełączył pompę do gniazda cwu i byłaby jeszcze większa wygoda

Tez nie obniżyłem rusztu bo na wodę bardzo szybko się pali i wystarczy 2 razy dołożyć. Ja mam osobna pompę do cwu.  Brakuje mi do szczęścia tylko żeby włączała się pompa cyrkulacyjna po wygaszaniu kotła. Nie chce mi się przerabiać na programator ręczny np