Wyciągasz wszystkie czujniki na stół, bez żadnej wody, lodu i uj wie czego jeszcze.
Czekasz kilka minut, jeśli wskazania są rozjechane kalibrujesz wg. jednego i po wszystkim a Ty podniecasz się tymi zegarkami jak dziewica nocą poślubną.

Dokładnie. A dodatkowo zobacz jak jest zbudowany zasobnik CWU, rusz komórki, i ogarnij dlaczego temp w kapilarze jest inna niż wody wychodzącej.

Wyciągając czujniki i skalibrowanie ich do wskazań jednego nadal nie rozwiąże problemu prawidłowego wskazania temperatury (np. chce miec idealnie 55 stopni na kotle). A co do bojlera to kapilara czujnika jest włożona w specjalny otwór w głab bojlera z tyłu (na tej samej wysokości co oryginalnie wbudowany termometr z przodu bojlera)

Rozkminiłeś, czego temp w kapilarze jest inna niż na wyjściu ? To dość proste nie ?
W kotle, w kapilarze będzie inna, na rurze zasilania inna. Dokładność tych analogów vs czujników sterownika, jest bardzo niska. Wybierz którym wolisz "wierzyć" i żyj szczęśliwie.