Swoje wyczyściłem i pomalowem Hammerite na rdzę młotkowym  

Qbawski napisał » 2020-09-28 20:55

Zasadniczo macie koledzy rację. Dziś kupiłem silikon i wszystko złożyłem. Martwi mnie jednak stan tych metalowych pierścieni. Są już mocno skorodowane. Trzeba by je już chyba wymienić a w sklepie ogniwa nie ma ich jako części zamiennych.

Byle zakład tokarski zrobi Ci takie podkładki , 
Też skłądałem na silikon i powiem Ci że i tak sie syf przedostaje i tak , poprostu tam nie ma uszczelniaczy zadnych , co z tego ze złozysz na silikon jak pył przedostaje sie szparami 

Witam, też rozebrałem podajnik do przeglądu i mam kilka pytań: 

1 u mnie był tylko jeden metalowy pierścień gdzie znajduje się drugi i ta gumowa uszczelka ? ( z tego posta)

2 na jednym zdjęciu widać okrągły otwór w który wchodzi koniec ślimak czy on kwalifikuje się już do wymiany bo na moje oko nie jest bardzo jajowaty (chciałbym uniknąć jeszcze rozbierania paleniska)

3 w jakimś wątku czytałem że przy składaniu trzeba dobrze posmarować zabierak czy chodzi o ten wałek który wchodzi w otwór motoreduktora i na końcu jego jest zawleczka ? było na nim trochę jakby oleju ale mam obawy że smar będzie łapał pył z węgla

4 czy sam motoreduktor wymaga jakiegoś uzupełniania oleju jeśli tak to w jaki sposób ?

5 czy przy składaniu ten pierścień uszczelniający ma być oddzielnie osadzony na czarnym silikonie wysokotemperaturowym ? i dodatkowo kołnierz motoreduktora na styku z podajnikiem też ? czy wystarczy po prostu jedno grubsze pociągnięcie silikonu na obwodzie pierścienia 

Witam, u mnie ten gumowy pierścień też jest i wygląda jak duży uszczelniacz, dopiero potem jest ta metalowa podkładka. Dlaczego jedni go mają a inni nie, pytanie do producenta? Zabierak warto posmarować, część która wchodzi do motoreduktora i część która łączy się ze ślimakiem ( ten kwadratowy otwór). Co do pierścienia wystarczy go wkleić na silikon wysokotemperaturowy. Motoreduktora nie ruszaj jak z niego nie wycieka olej to jest ok. Składaj wszystko i odpalaj kociołek, bo już jesień i chłodno na dworze, niestety sezon grzewczy znowu się zaczął   

U mnie w ogóle nie ma takich pierścieni i uszczelek i zabierak smarowany jest węglowym błotem. Niezłą fuszere odstawia to Ogniwo.

Dzień dobry.
U mnie z okolic przekładni dochodzą straszne zgrzyty. Takie jak by tarcie gumy o gumę.
Wczoraj zatrzymał się silnik więc chciałem to rozebrać. 
Zawleczki nie mogłem wybić tak ciasno siedzi.
Mogę prosić o jakąś instrukcję jak rozebrać ten mechanizm?
dodane 2023-04-06 07:50Czy ktoś rozwiercał zawleczkę jeżeli nie chciała wyjść?

Zalej to jakimś odrdzewiaczem typu WD-40 , chwilę poczekaj i powinno puścić . Chyba, że nie było tam nic ruszane od początku, to może być problem Pewnie wszystko jest tam nieźle zapieczone pewny

Zawleczka może być też lekko skręcona. Trzeba to wybić tylko tak żeby z końcówki śruby nie zrobić nitu bo wtedy na pewno będzie kicha. Pobijać przez nakretkę.