Witam

10kg/dobę to dużo?
Chyba że grzejesz teraz tylko CWU? to faktycznie bardzo dużo.

Teraz mam tylko włączone CWU

Podnieś jeszcze delikatnie min.temp.powrotu  na 50 st. i CWU również na 50 st . żeby bardziej ustabilizować pracę kociołka Przy ochronie powrotu przez pompę CWU , temp. CWU będzie zbliżona do temp. zadanej kotła , pozdrawiam

Oki
A pozostałem parametry są w miarę dobrze ustawione?

Witam.

Ja Mam ten sam kocioł i walczę z ustawieniami od początku maja. Na początku próbowałem palić samym pelletem, wszystko fajnie, czysto, łatwe rozpalanie, ale spalanie ok 10 kg na dobę na same CWU i niżej nie dało się zejść(może złe ustawienia? nie wiem). Zmieniłem na ekogroszek 29kj z wesołej (worek 25kg/22zł). Zasypywałem po ok 5kg i kombinowałem z ustawieniami. Teraz spalam ok 6-7 kg na dobę, kocioł nie gaśnie, kopczyk ok, brak spieków, ale i tak wydaje mi się, że to dość dużo. (200kg na miesiąc) Dodam że mam cwu 120l zbiornik, i 5 użytkowników.
Instalator twierdził że spalę ok 150 kg pelletu lub 100 kg ekogroszku na m-c. A wszystko wychodzi 2 x więcej.

Macie jakieś propozycje zmian w moich ustawieniach?

Witam,w trybie letnim lepszym rozwiązaniem będzie groszek o dużo niższej kaloryczności.
Dłużej utrzyma żar na palenisku co za tym idzie mniejsze spalanie,dodatkowo będzie tańszy.

Pelletu spalimy do 30 % więcej niż eko groszku.

Pozdrawiam

ES_Serwis napisał » 2018-05-23 09:01

Pelletu spalimy do 30 % więcej niż eko groszku.

Bzdura spalimy praktycznie tyle samo tylko esterownik nas oszukuje i podaje spalanie w kg. A jak wiemy objętościowo pellet zajmuje dużo więcej miejsca. Wystarczy zobaczyć byle aukcję internetową gdzie pellet jest sprzedawany na europalecie; węgla na europalecie upchniemy 1t, a pelletu MAX 700kg.



Pelletem palę praktycznie od zawsze 50l worek o wadze około 28-30 kg spalam w 3 doby w domu. Ktoś by powiedział że spaliłem 50kg a ja widzę że spaliłem 50l czyli około 10kg doba lub jak kto woli 17l opału.

Marcin zagalopowaleś się, Panu z firmy ES chodziło o wieksze spalenie pelletu ze wzgledu na gorszą kaloryczność. Objętościowo pelletu spalimy jeszcze więcej 😀🙃😀😂

Chyba , że palimy pelletem węglowym , wysokokalorycznym , wtajemniczeni wiedzą o jaki chodzi V+

Leon objętościowo to V spalisz więcej 🙂👍

Ale wagowo mniej, palę i wiem
Płacimy za wagę a nie za objętość

Karoka65 wagowo, gdy palisz słabym kalorycznie eko to tak. 
Wiesz wszystko najlepiej. 🙃 Tak 3maj 👍

Nie bardzo kuman ooo szo szi choodzi?
Varmo jest bardziej kalorycznym paliwem niż większość eko groszków i wszelkiego badziewia jakie sypiecie do swoim piekielnym maszyn.
Objętościowo wychodzi więcej ale już wagowo mniej niż tych wspomnianych wers wyżej.
I chyba dobrze napisałem że nie płacimy za objętość tylko za wagę, chyba że ktoś kupuje już paliwo na metry sześcienne? ja nie słyszałem ale kto wie?
Nie rozumiem Twojej uszczypliwości?
Nikt nie wie wszystkiego najlepiej, ja też nie, ale to wiem.

Odnosisz się do spalanego przez siebie ekogroszku.
U mnie szło mniej wagowo eko od Varmo i dodatkowo popiołu było wiecej w Varmo.
Ze 160kg eko był pełen popielnik, popiołu Varmo z 2*80kg nie mieściło się w popielniku.

Anaana czy ja pisze że Ty kłamiesz czy coś?
Czy u mnie musi być tak samo jak u Ciebie?
Ja palę w innym kotle, na innym palniku i jak wsypałem Varmo pali się do tej pory i raczej już groszka nie wsypię.
Ja póki palę wiem czym będę dalej palił a co Tobie pasuje to już Twój cyrk i.............

Ja mam maly baniaczek i sporo mi ciagnie ekogroszku z tego powodu (4kg), ale sasiad obok ma wiekszy baniak i 3 osoby kapia sie codziennie a jedna i rano (prysznice) wieczorem i spala 3,5-4kg dziennie.

10kg dziennie to jest TRAGEDIA i lepie grzac pradem.
5kg to jest nadal za duzo, ale to juz lepiej i jak w wannie sie kapia osoby to mozna niestety tyle zuzyc.

Nie ma reguły odnośnie większego zużycia opału kąpiąc się w wannie , czy biorąc prysznic ( osobiście preferuję jedno i drugie ) . Wszystko zależy od nas samych , czy chcemy oszczędzać czy nie ? Czy lejemy wodę w wannie pod korek przelewowy , czy bierzemy prysznic przez pół godziny  Wiadomo , że w każdym" baniaku" ciepła woda musi się kiedyś skończyć

Witajcie ponownie. Odgrzebuje trochę temat.
Paliłem ponad miesiąc ekogroszkiem i postanowiłem wrócić do pelletu. Zakupiłem u miejscowego dostawcy pellet za  12zł worek 20kg,  gr10mm i 6mm) mieszam oba i uzyskuje zbitą mieszankę paliwa. Po kilkunastu próbach ustawień udało zejść mi się do 8kg paliwa na 24H. Dodam że zbiornik CWU mam 120l i w domu 5 osób + jedna dorosła z doskoku. TEMP. CWU OK 60 stopni.  Jak grzałem elektrycznie miałem max 45 stopni i zużywałem prądu ok 12kW /dobę. Przy cenie za energię ok 70gr/kW, wychodzi ponad 8zł doba co daje miesięcznie ok 260zł.

Zużycie ekogroszku 130kg/ Miesiąc - koszt 120zł Zalety- tanio, Wady- syf, spieki, czyszczenie pieca, komina, masa sadzy, popielnik pełny po 3 dniach, smród z komina, częste wygaszanie w podtrzymaniu.

Zużycie PELLETU 240kg/Miesiąc - koszt 140zł Zalety- czysto, zero sadzy, zero spieków itp. łatwo wygasić i wyczyścić z popiołu, nie wygasa w podtrzymaniu (przynajmniej u mnie)  Wady duża objętość, trochę drożej wychodzi cenowo, często trzeba dosypywać

Zużycie PRĄDU 380kW/Miesiąc - koszt 260zł Zalety- zero obsługi, wygoda. WADY - koszt  i niższa temperatura

Wiadomo, że każdy musi do sprawy podejść indywidualnie. Nie ma takiej możliwości by ktoś miał podobną sytuacje do mojej. Niemniej jednak ja wybieram PELLET na czas LETNI dla podtrzymania wody CWU.

Inaczej sprawa będzie wyglądać w sezonie grzewczym. W zimie planuję palić ekogroszkiem, a w okresie przejściowym spróbuję mieszanki ekogroszek 40% do Pellet 60%. Gdzieś wyczytałem na forum, którego nie potrafię znaleźć, że bardzo fajna mieszanka energetyczna z tego wychodzi. Zobaczymy, czas pokaże.

Pozdrawiam