Masakra, jak dla mnie wszystkiemu jest winny pierwszy człon palnika gdzie siedzi ślimak (nie wiem jak to się zwie) najszybciej się wyrabia przy miale co prowadzi do tego że ślimak skacze i wyciera korpus. Wystarczyło tylko by firma przyznała się do błędu i zrobiła akcie serwisową wymieniając ten część na odpowiednio wytrzymałą, ale....... .
Tak czy inaczej u mnie jest jeszcze ok a mam z 2012r ale palę eko i zawsze jest suchy jak pieprz co nie zmienia faktu że to tylko kwestia czasu.
Cały czas palę też u matuli w miałowcu z 2003r i jedynie co wymieniam (a dokładnie spawam co jakiś czas to blachę przy dolnych dziczkach) sąsiad ma ten sam z 1996r. 
Jak tu teraz przekonać ludzi by wymieniali kotły na ekologiczne???????????

Jak tu teraz przekonać ludzi by wymieniali kotły na ekologiczne??????????? 


i masz rację kolego-to jest bardzo duża ferma ludków z dziedziny pseudo  eko i tych co nabijają  kasę producentowi  i  siebie kasę  tzw handlarze - i trzepią z użytkowników kasę z kieszeni nie mających ogólnie pojęcia

ogólnie w tym temacie to takim twu

Nie ma czegoś takiego jak kocioł ekologiczny...każdy jest mój 4 klasy Twój może 5 klasy. Liczy się paliwo, i rząd powiedział że przez kolejne 2 lata możemy palić nawet FLOTEM z wodą w tych kotłach 5 klasy, i ma być ekologicznie!

Zawsze pisałem że to całe eko to kit ale doktoryzowani próbowali ze mnie robić tłuka, teraz wychodzi ich eko tyle że im kasiorka na kontach pasuje a tym co kupili ich eko już nie bardzo niestety.
Klasa? Klasa to wychodzi przez 6 godzin w laboratorium i na tym koniec ekologii.

Nie ma ktoś czasem na zbyciu jednego lub dwóch członów do palnika? Dziś odkryłem dziurę prxez którą sypie się miał i wydobywa dym. Poratuje ktoś jakimś używanym?

Tylko nowe ale nowe możesz zamówić sobie w Ogniwie

Nowych szkoda wrzucać bo podajnik już 6 lat ma i pewnie w przyszłym sezonie albo się skończy ślimak alb o wyżre dziurę w korpusie.Dlatego potrzebuję jakiegoś używanego.Może komuś zostało po przekładce palnika albo wymieniał już segmety i mógłby poratować.

Zapytaj może ktoś pomoże - > TU

tak fotowoltaika również nie jest wieczna pójdzie falownik i 4-5k na nowy trzeba wyłożyć.

Dlatego mają przynajmniej 10 lat gwarancji a nie jak kotły 2 lata

miazio napisał » 2018-11-07 13:30

tak fotowoltaika również nie jest wieczna pójdzie falownik i 4-5k na nowy trzeba wyłożyć.

Tak ja sobie taki falownik naprawię za 50zł a pieca nie da rady.