Zjadłem "ch"... głowica z płytą montażową niech zostanie przy kotle.

Zrobiłem to u mnie wygląda identycznie Zaraz wstawię zdjęcie
dodane 2018-09-19 09:19Tak wygląda

Nieźle zasyfione pod koroną...

Niestety wygląda na to, że operacja nic nie dała.

Normalnie idzie się załamać 😭😭😭

Niedługo sezon grzewczy, a ja znowu spędzę w kotłowni 😭😭😭

Nie wiem co tam kombinujesz, ale mam ten palnik, i jak jest dobrze złożony, to normalnie się w nim jara.

@tommyp2 

Musisz mieć gdzieś nieszczelność albo np zawaloną rurę do komina i łatwiej mu pozbyć się spalin przez ślimak ...

Uszczelniłeś palnik jak vmilo pisał ? Przykręciłeś palnik do wymiennika na sznurze i silikonie ? 

Na fotce widać jakby "dyszę" 

Kombinujcie

Do vmilo:

napisz jakie masz temp. podajnika, chyba, że można podejrzeć? I jaka moc, czy taka sama?
Po nocy temp, trochę się unormowała, może po prostu żeliwo+mała odległość od złoża i  temp, jest jaka jest?
Widać, że temp, startuje w momencie rozpalania...
dodane 2018-09-20 08:28

adkwapniewski napisał » 2018-09-19 20:36

@tommyp2 

Musisz mieć gdzieś nieszczelność albo np zawaloną rurę do komina i łatwiej mu pozbyć się spalin przez ślimak ...

Uszczelniłeś palnik jak vmilo pisał ? Przykręciłeś palnik do wymiennika na sznurze i silikonie ? 

Na fotce widać jakby "dyszę" 


Rura wyczyszczona tydzień temu,
palnik uszczelniony według opisu,
przykręcony na wełnę mineralną niepalną,
te dysze to małe ubytki - uszczelnione silikonem...


dodane 2018-09-20 08:32Teraz temp, jeszcze ujdzie, tylko jak startuje sezon i kociołek wchodzi na wyższe moce to temp. startuje do prawie 75 stopni... 

44st to najwięcej na nim miałem, i to na varmo które grzeje palniki. Uważam, żeś spieprzył robotę.

Między tym co na zdjęciu a drugim członem palnika masz płytę montażową, tak ?

Tak,


pomiedzy głowicą, a korytem jest płyta montażowa... Czy można jakoś sprawdzić czy jest dobrze, czy źle?

Właśnie. Miałeś płyty nie odkręcać, zostawić płytę z głowicą, zamocowane do kotła i strzelić foto. A zrobiłeś foto głowicy, takie jak ja wstawiłem, tak że konkretnie nie wiem czy wygląda to tak jak wyglądało u mnie.

A jak wyglądało u Ciebie?

U mnie płyta przykręcona do głowicy, poprzeczka pomiędzy kanałami, nie widać , żeby było coś nieszczelne...

Jak jest poprzeczka to jest OK, u mnie nie było, więc miałem szparę 90x4mm. W takim razie nie wiem co Ci doradzić. Temp jakie tam osiągasz nie są groźne,

Dziś dałem mu chwilę pochodzić i już 70 stopni 🙁🙁🙁
dodane 2018-09-20 13:53PANOWIE RATUNKU - chwila pracy i 90 stopni 😭😭😭
dodane 2018-09-20 16:06Dałem podawanie x 10 i dmuchawa 34 ... I dalej szału nie ma 🤔
dodane 2018-09-20 16:10

tommyp2 napisał » 2018-09-20 16:06

Dziś dałem mu chwilę pochodzić i już 70 stopni 🙁🙁🙁
dodane 2018-09-20 13:53PANOWIE RATUNKU - chwila pracy i 90 stopni 😭😭😭
dodane 2018-09-20 16:06Dałem podawanie x 10 i dmuchawa 34 ... I dalej szału nie ma 🤔

Ja chyba palę PELLETEM 🤔🤔🤔

Stary ale kombinujesz , skoro wszystko jest ok , to widocznie ten typ tak ma . Zmniejsz histerezę temp.kotła na 0.2st żeby się częściej załączał , hist.przejścia na moc max na 2-3 st , moc min/max - 8/12kW po 4 podania , dmuchawa 35/37 % , w podtrzymaniu czas pracy 10 s , postój 40 min , przerwa 20s , 2 powtórzenia dmuchawa 35% i obserwuj . Niech kociołek się ustabilizuje , jak nie pomoże to zmień paliwo na mniej kaloryczne ( na obecne warunki ) albo wymieszaj z opałem co daje więcej popiołu , to tyle ode mnie , powodzenia

Ok, dzięki za radę, podejdę do tematu jeszcze raz od początku.

Mój problem jest taki, że podajnik grzeje się podczas dłuższej pracy, a przy takiej pracy jak teraz jest w miarę ok. 
Cały cyrk zaczyna się podczas dłuższej pracy, a dlatego już jestem chory przed sezonem. 
Ok ustawiam według porady i czekam... 

dodane 2018-09-26 15:09Witam panowie,

problem został rozwiązany, że ktoś ma ochotę zgadnąć co było przyczyną? 😉😉😉
dodane 2018-10-07 19:05Niestety po dwóch dniach normalnej pracy problem powrócił...
Dziś podczas pracy znów temp. podajnika 72 stopnie...

Otworzyłem całkowicie wyczystkę i przez parę dni kociołek chodził normalnie potem znowu jakąś porażka ... Panowie macie jakiejkolwiek pomysły ?? 
dodane 2018-10-25 12:09Kolego vmilo czy możesz napisać w jakim kotle masz zamontowany ten palnik?
dodane 2018-10-30 13:01A więc, aby zakończyć temat może komuś się przyda...

Opanowałem nieco tan palnik, ale pomogło jedynie wyciągnięcie szamotu z kociołka, teraz temp. przy długim odstawieniu ok. 60 stopni.
Wygląda na to, że działał on jak coś w rodzaju bufora, po odstawieniu nagrzany szamot podbijał temp. palnika, który jest z żeliwa i bardzo łapał temp. Powodowało to również przebijanie temp. zadanej.

Teraz jest o wiele lepiej.
Pozdrawiam.

Chciałem jeszcze PODZIEKOWAĆ wszystkim, którzy udzielali się w wątku :
szczególnie koledze vmilo i leON22