Z tego samego co zasilanie awaryjne kotła

gmaj22 napisał » 2018-01-06 23:36

Z tego samego co zasilanie awaryjne kotła

Pomysł zresztą nie jest mój -  @vmilo o tym wcześniej wspomniał.

Olek85 napisał » 2018-01-06 23:04

S_76 napisał » 2018-01-06 22:50

gmaj22 napisał » 2018-01-06 00:41

Żeby dawał "kopniaka" w zasobnik co jakiś czas i powodował otrzepywanie miału ze ścianek 

Takie rozwiązania są powszechnie stosowane przy magazynowaniu produktów sypkich w zbiornikach czy silosach. Urządzenie to nazywa się to "młot (młotek) pneumatyczny", dla przykładu:
http://sklep.rstgroup.pl/produkt/294/mloty_pneumatyczne_martshock/
Rozwiązanie to rzeczywiście jest skuteczne ale bardzo głośne. Osobiście nie wyobrażam sobie zamontowania czegoś takiego w kotłowni we własnym domu. 

do tego nie potrzeba takiego wielkiego ustrojstwa, odpowiedniej wielkości solenoid na wypychanie trzpienia wystarczy - takie są stosowane w automatyce, tylko nie wiem jak z rozmiarami, małe widziałem do sterowania przy taśmach produkcyjnych, kwestia jeszcze prędkości "wypychu" i odpowiedniej siły żeby zatrząsł zbiornikiem

Zgadza się, "ustrojstwo", które podlinkowałem, bardziej pasuje do silosu niż do zasobnika kotła. Chodziło bardziej o pokazanie, że już  istnieją takie rozwiązania i może lepiej poszukać czegoś gotowego (może nawet z "demobilu") niż próbować samemu coś takiego skonstruować. W swojej praktyce zawodowej spotkałem się zarówno z dużymi młotkami dla 50-100 t silosów jak i małymi - dla zbiorników niewiele większych od zasobnika kotła CO. Niestety nawet te najmniejsze młotki są bardzo głośne. Jak bowiem słusznie zauważyłeś, potrzeba odpowiedniej siły aby wstrząsnąć zbiornikiem. 
Jak już wcześniej napisałem, w swoim domu nigdy bym czegoś takiego nie zainstalował. 

Takie otrząsacze są stosowane np w odkurzaczach budowlanych , może takie drgania już by wystarczyły

Panowie , a może jakiś wibrator XXL dałby radę  

Apropos wibratora...
Nasz wielki nieobecny oraz nieodżałowany kolega z tego forum, choć zawsze chętnie służący wszelką pomocą, podsunął taki pomysł

Z pewnością tak nie hałasuje jak "młotki", a może wibrować cyklicznie.

Z pozdrowieniami od Mikołaja

bodziasty napisał » 2018-01-06 01:40

chris114 napisał » 2018-01-05 22:36

Bodziasty  ty tym palisz ??

Kupiłem we wrześniu bigbaga na próbę i paliłem od 20 września od rozpalenia do bodajże 4 grudnia.
Pali się spoko, popiołu - jak to miał - więcej niż z eko ale do przyjęcia.
Jeden mankament - musi być suchy, bo inaczej będzie się wieszał w zasobniku.
A pali się tak:

Dzieki Bodziasty za info , Pali się elegancko może trzeba iść w tym kierunku . W tym roku to kupie opał w lato niech schnie. Podobno miał z Piasta  jest też całkiem ok

Toż to przecież miałem z Piasta/Ziemowita @bodziasty pali

Czyli ten Greenpal to Piast ??

Też tym palę, w piątek miałem dostawę - miejsce załadunku KWK Piast. Chyba im się niezbyt dobrze to sprzedawało, więc obniżyli cenę.

Witam , zasypałem 50 kg zakupionego Rubina , zobaczymy co pokaże , fotorelacja wkrótce  
PS. Pomimo iż stał w kotłowni przez 5 dni w otwartych workach , groszek na spodzie mokry , myślę że dosuszanie zasobnika załatwi problem . Tym razem zasyp bez domieszki wapna
 Witam , a tak się pali wilgotny Rubin : 

Po wykresach widać , że kociołek się męczy , ciężko dochodzi do temp. zadanej , a średnie zużycie skoczyło na 28kg/d 

bodziasty napisał » 2018-01-05 22:22

leON22 napisał » 2018-01-05 18:05

Testowałem już ekomiał ze składu w Olsztynie , firma Vipol mają na składzie opał z KWK Ruch Piekary z Piekar Śląskich , palił się super cena 680zł/T tylko jeden minus był mokry :( 

Ty lepiej już nie testuj tylko zamów toooooooo 
potaniał z 660 na 600
Mój piec testowo spalił może z pół tony różnych grochów - myślę że mu wystarczy tych testów 

Podpowiedz mi jedną rzecz ten GreenPal to będzie to samo co ja mam lokalnie w Bielsku na składzie??
http://wegiel.bielsko.pl/cennik/

Warto się pchać w tego greenpal z pgg??? Tak szczerze... 

Też jestem zainteresowany tym greenpalem. Z racji, że u mnie nie sprawdza się węgiel z batexu (tworzy duży spiek żużlowy, który nie spada do popielnika) szukam innego opału. PAliłem już ekoretem było w miarę ok. Kupiłem na próbę trochę retopala i jareta plusa. Niestety nie mam gdzie kupić miału greenpala na próbę, więc myślę o zamówieniu ze strony pgg całęj tony. Nie chce wyrzucić 600zł w błoto. Głównie chodzi mi o żużlowanie, ponieważ posiadam mini-ekoenergie (10kw) i w niej jest problem z bardzo żużlującym opałem.

zimny90 napisał » 2018-01-20 15:59

Warto się pchać w tego greenpal z pgg??? Tak szczerze... 

Poczytaj na forum to się dowiesz - tak szczerze.....

O greenpalu raczej zbyt wielu opini nie idzie jesczze znaleźć na forach