Witam. Mam taki kłopot.  22 .11 od 8.00 do 15.00 jest u mnie planowana przerwa w dostawie prądu.  Akurat nie ma mnie wtedy w domu i pytanie jak to ugryźć.  O temperaturę w domu czy ponowne rozpale nie się nie martwię bardziej chodzi mi o cofnięcie się żaru . Pale aktualnie czystym groszkiem i pytanie czy lepiej sobie juz dzień wcześniej wygasić i potem rozpalić czy zostawić mając pewność że żaru nie cofnie i potem liczyć na to ze uda się wystartować bez ponownego ropzalania. Inwestowanie w jakiekolwiek urzadzenia zasilania awaaryjnego są w moim przypadku bez sensu bo przerwy zdarzają się niesamowicie rzadko. 

Nic nie rób,  żar się nie cofnie, nie ma prądu to wentylator nie działa.
Po tylu godzinach to raczej się samo nie rozpali.
Pisze z własnego doświadczenia. 

Potwierdzam ale dużo zależy od jakości opału i ciągu kominowego

No opał jest w miarę dobry. Bardzie martwię się ciągiem.  Na pewno jest za duży. Myślę czy na czas przerwy nie podłożyć nakrętki pod drzwi wyczystki. 

U mnie też jest duży ciąg , drzwiczki mam cały czas uchylone do połowy

U mnie jest duży ciąg wyczystka cały czas otwarta i nie zdarzyło mi się by żar cofnęło. Piec się wygasza a braki prądu mam nagminnie. Co jakiś czas go wyłączam by na drugi dzień dobrze wyczyścić i żar gaśnie.

Klapki na wentylatorze nie ma?

U mnie nie ma , a są takie wersje dmuchawy z klapką , czy trzeba zamontować jakąś przejściówkę typu rck 

Są takie gotowce i teraz myślę żeby coś takiego kupic.
Na allegro wpisz klapka do dmuchawy jest kilka modeli np Taki

Wiem , że takie są bo miałem taką przy dmuchawie w starym kotle z Pleszewa ,tylko pytanie czy podejdzie do tej w moim OEP 16kW ?

W starym kotle miałem dmuchawe juz z zamontowana klapka wewnątrz a tutaj trza 
dodatkowy jakby kanał zakładać.  Musze u mnie pomierzyć i jeśli zakupie to zdam relacje.

Już ktoś pisał , że coś mu tam nie pasowało z montażem tego ustrojstwa

Oprócz klapek na "wydechu" są też na "ssaniu", np. takie:

dodane 2017-11-19 17:36



Tu akurat 2 w 1

Zmierzył em i nie mogę znaleźć takiej aby rozstaw śrub pasował

Miałem klapkę ale wyrzuciłem. Piec i tak się wygasza.

Gmaj dokładnie taka miałem na starym piecu. Na oep bardziej zależało by mi
Na klapę na "wydechu"
dodane 2017-11-19 17:41Wygaszania to chyba nie wina klapki

Ja zakładałem samą klapkę bez "przejściówki" coś takiego  http://www.mplusm.com.pl/173,klapka-06.html

to wygas sobie wczesniej jak sie boisz cofki dzien przerwy nic nie zrobi wygrzanemu piecu ,przynajmniej jak wrócisz to sobie wyczyscisz dziórki w palenisku i  sie  napijesz szkoda kombinowac 

Po takim wygaszeniu będziesz miał okazję zobaczyć, jakie "skorupy" od ścianek kotła odpadają

Witam, ja na ten sezon zamontowałem taką klapkę, ale nie widzę jakieś poprawy. W moim przypadku miało to blokować wypalanie się gdy piec stoi.Pomogło założenie przesłony na wylocie do komina, znacznie zmniejszyłem dość duży ciąg kominowy, oraz otworzyłem dodatkowe okienko do palenia ręcznego,przez co teraz się nie wypala i piec trzyma żar do kilku godzin bez prądu. Po ostatnich wichurach i przerwach w zasilaniu rozpalił się sam po 5 godzinach.
Pozdrawiam.