Jeżeli żywotność naszych kociołków to 8 do 10 lat, a ich cena z montażem kręci się około 10000 zł, to z grubsza 80 do 100 zł miesięcznie trzeba by odkładać na odrębny rachunek, aby się kiedyś tam nie obudzić z ręką w nocniku 

Dalej idąc tym tokiem myślenia:
Średnio 4 tony dobrego groszku przy dzisiejszych cenach to jest 4 tysiące,
12  miesięcy po 100 odkładania - tj 1200
Co daje na sezon 5200 - teoretycznie
Teraz trzeba się zastanowić czy spalilibyśmy za 7 miesięcy za tyle gazu
Roboty nie liczę - bo jakaś tam jest przy obsłudze pieca
Przy obsłudze gazu - raczej nie ma 
Może jest ktoś tutaj, kto by przeliczył na podstawie spalonego węgla - jego kaloryczności i sprawności pieca ile byśmy zużyli w miejsce wungla gazu 

Mogę porównać do oleju opałowego, do gazu może też, 150m2 średnia gazu w miesiącu to od 700 do max 1200, może dom słabo ocieplony.
 Olej zamieniony na ekogroszek, od stycznia do maja poszło w tym roku ok. 1000l oleju. teraz idzie ekogroszek spalanie w tym samym domu ok 9kg na 24, eko kupione po 1040zł. temperatura taka sama, aaa piec oddalony od domu ok 15m.
Nie ma nic tańszego od eko. Piec olejowy też trzeba wymienić tak jak i gazowy.

Ogrzewanie gazem - tak i jest ekonomiczne. Pod warunkami: 
1. rura z gazem przy domu (nie zbiornik)
2. oczywiście dom ocieplony
3. podłogówka

Nowy dom szeregowy 125 m2, rodzina 3 osobowa, kocioł gazowy dwufunkcyjny. Całoroczny koszt grzania CWU i CO gazem wyszło im około2500zł. Domek doskonale ocieplony, okna trzyszybowe, wszędzie podłogówka (włącznie z garażem), bez piwnic.

A jaka temp. w pomieszczeniach? 
Znam takich co też mało płacą a w domu 17 st. ,,bo my tak lubimy"

Tylko podziwiać takich ludzi, bo jak dla mnie 22-23C jest komfortowo. Wiecej to juz jest sałna i w majtkach trzeba  siedzieć ale mniej jak 21 to juz bluza i pod kocem. Jak mial bym miec 17C w domu to chyba bym nie palił wcale bo to i tak w kurtce i rękawiczkach przed tv

Ja też muszę mieć 22 -23 stp, poniżej 22 to w domu prawie dramat   . Nie wiem, ile utrzymują ci, co płacą 2500 na rok. Ale ja bym dodał i 1000 zł więcej za bezobsługowy luksus.
Palę od października ubiegłego roku non stop CWU i CO . Nie mam podłogówki. Zużyłem za te 13 miesięcy 4,2 t miału kupionego bezpośrednio na kopalni. Wychodzi dużo taniej niż gaz. Ale ten luksus ....

Na podłogówkę dajesz wodę 30 deg a na grzejniki 50deg. Ile spalisz gazu by podgrzać tą samą ilość wody do temperatury 30 a 50 stopni?
Wiadomo w podłogówkę wejdzie więcej wody niż w grzejniki to i czas i koszt podgrzania tej ilości wody będzie większy niż ilości w grzejnikach. Ale jak się rozbuja i ustabilizuje to po jakimś czasie okaże się że podłogówka trzyma ciepło i bardzo powoli się nagrzewa ale też bardzo powoli się wychładza. Grzejniki mają szybsze zmiany. Więc wniosek z tego że jak ktoś ma podłogówkę na całej chałupie i dobre ocieplenie to gaz ziemny się bardzo opłaca. I gdybym miał gaz ziemny na wsi to bym się ani minuty nie zastanawiał. Nawet jak miałbym zapłacić 1000zł więcej niż za groch w sezonie. Dzisiaj sobota skończyłem szychtę przy czyszczeniu pieca cały wysmolony sadzą. Do gazowego bym nawet nie zajrzał

Muszę pochwalić Ogniwo eko plus M 14KW, czyszczenie kanałów w porównaniu do Ogniwa eko 15KW to poezja 😃
Jeśli Ktoś ceni brak pracy to nawet 2tyś więcej jest warte gazu którego nie trzeba tankować jak oleju opałowego 👌🙂

dodane 2017-10-28 11:52P.S. Podłogówka? To zależy jak kto lubi wolno się nagrzewa wolno oddaje ciepło i czasami może być zbyt gorąco 😉

Wolno ale równomiernie a nie punktowo. Temperaturę można regulować głowicą termostatyczną mieszającą, pompą biegami,programatorem, rotametrami.

Myślicie że piece gazowe są nieśmiertelne? Ostatnio kolega wymieniał po 7 latach i poszło w sumie ze sterownikami i przeróbkami instalacji 15 tysięcy.