jeśli chcesz mi udowodnić, że kocioł to nie jest bezobsługowe źródło ciepła - nie trzeba, użytkuję już 7 lat, wiem

załóżmy, że przechodzę na PV: 20 tyś za instalację, 5 tyś za klimatyzator na parterze, 2+2 za klimatyzatory na piętrze = ok 30 tyś.
do tego chłodne łazienki, chłodna kuchnia, chłodne garderoby.

czyli jestem biedniejszy o 30 tyś, mam zimniej w chałupie, no ale miesięcznie oszczędzam kilkaset złotych na prądzie. oczywiście to mój scenariusz, u mnie odpada, ale każdy dom ma swój scenariusz
najbardziej chodzi mi o to, zeby czytajacy ten watek nie zachłysnęli się zdolnościami grzewczymi klimatyzatora - to nie jest dobre zrodlo ciepla do ogrzewania domu

Dobrze jeżeli już takich argumentów mamy używać to zapytam jeszcze inaczej. Ile kosztuje wybudowanie kotłowni, około 6m2?
Licząc 2000/m2 = 12000 PLN
Komin: 2000 PLN
Kocioł: 10000PLN
Instalacja co: 10000 PLN
Rok w rok kupno węgla 4t * 1000 PLN = 4000 PLN
Więc uzbierało nam się 38000 PLN a jeszcze nawet w kotle nie rozpaliliśmy.

A te pieniądze można od razu przeznaczyć na pompę ciepła powietrze - woda splita zapiąć to do podłogówkę i jeszcze starczy nam na 5kW w panelach PV. I komfort, tanio i bezobsługowo.
Młodsi nie będziemy a ja w wieku 50 lat nie widzę siebie w roli palacza, i na klęcząco czyścić kociołek z sadzy. A tylko nieśmiało przypomnę że węgiel jakoś tańszy nie jest i raczej tańszy nie będzie. A swój prywatny prąd zawsze będzie tani.

Może na koniec zapytam tylko czy Tobie z każdym dniem węgla w kotłowni przybywa, czy ubywa?
Bo mi właśnie z prądem tak się dzieje ale aby nie pokazywać tych najlepszych miesięcy pokaże te najgorsze zimowe początek 2018r.
Pobór prądu; 775KWh


Ile wyszło do sieci (a nie ile wyprodukowały inwertery ) 438kWh

hej, gdybym budował nowy dom... pełna zgoda, podłogówka, pompa ciepła, może z czasem panele
ale kotłowni i komina raczej nie odsprzedam, za piec dostanę 3 tyś maks? też chciałbym wymienić piec, ale pv + klimatyzator nie wydaje mi się dobrym / komfortowym rozwiązaniem. pompa ciepła + pv - najlepiej, ale i najdrożej.

ile średnio miesięcznie produkujesz kwh? ile kosztowałaby nowa instalacja twojej wielkości? i jaka byłaby stopa zwrotu tej instalacji? 

Stopa zwrotu... kupując piec czy samochód jaką będziesz miał stopę zwrotu? Żadną więc dlaczego PV ma się zwracać a taki kocioł już nie musi? Więc moim zdaniem nie tędy droga. Kupuję patrząc przyszłościowo bo jest niezbędne aby zaspokoić potrzeby pompy ciepła - więc muszę rozbudować do około 10kW w mocach inwertera a panelami przewymiarować do 12kW.

Ilość produkowanej energii liczysz rocznie a nie miesięcznie bo każdy miesiąc jest inny. Więc rocznie produkuję około 5 MWh, a rachunki za prąd co 2 miesiące 45 -47 PLN i ni grosza więcej.

Nowa instalacja jak kupujesz byle gdzie liczyczą 5000PLN / 1kWp z montażem firmowym, natomiast jeśli możesz poczekać niektóre elementy kupić samemu np. inwerter z ceną możesz zejść do 2500 - 3300 PLN z montażem firmowym. Jeśli masz kumpla własny montaż, własne elementy, i własne zakupy zejdziesz z ceną do 2000 PLN/1kWp.

Mi udało się 1,6kW postawić za niecałe 1000e.

Dziś ruszyła mi rozbudowa domu więc jedno zadaszenie, prawie zdemontowane które zostanie przestawione w inne miejsce. A na które z czasem upchnę około 4kW, a na dostawianym kawałku domu myślę że max 15 paneli też się zmieści aby nie było mowy o zacienianiu.

Same panele nie nagrzeją mi domu. Jest to INWESTYCJA stricte ekonomiczna w tańsze źródło energii niż prąd z elektrowni
Gdybym nie miał w domu elektryczności i potrzebował prądu - wtedy nie pytałbym o stopę zwrotu

Tak na szybko:

5 000 kWh to ok. 2500 zł przychodu rocznie. Inwestycja to ok 25000? Niby całkiem dobrze (10%), ale...
Szacując żywotność instalacji na 25 lat: 25*2500 = 62500. -> (62500/25000 - 1) % 100% = 2.5% - i to już jest stopa zwrotu: szału nie ma. Używane elementy, własna praca na pewno poprawią ten bilans, ale na moje oko kupno nowych paneli bez dotacji przy dzisiejszych cenach nie ma sensu ekonomicznego. Lupno paneli PV i klimatyzatorów w celu ogrzewania domu nie ma sensu użytkowego.  Finansowo też jest wątpliwe. Oczywiście dotacje zmieniają stronę ekonomiczną

Inwestycją ekonomiczną może być instalacja LPG zamiast benzyny jeśli przejeżdżasz setki tysięcy kilometrów, zaoszczędzisz na paliwie, jednak samochód z tego powodu w większym przedziale czasu nie zwiększy swojej wartości, a wręcz przeciwnie - straci.

Tu jest bardzo podobnie a zarazem zupełnie inaczej.

Używane panele PV to sobie odpuść bo to loteria gorsza niż rosyjska ruletka, chyba że pojedziesz odbiór osobisty i każdy przetestujesz wtedy masz gwarancję rozruchową.

Na zaprezentowanym przez Ciebie przykładem matematycznym przelicz mi proszę czas zwrotu Forda Mondeo Mk5 4x4 za 155000 PLN w wersji Titanium, bo chce się przekonać że moje MK4 Titek z 2010r też jest zajebiste. Serio proszę!

Samochód średnio -15% w skali roku, czyli po trzech latach stracisz blisko połowę zainwestowanych pieniędzy (podałeś za mało danych, żeby policzyć stopę zwrotu muszę mieć wartość początkową, końcową oraz czas trwania inwestycji)

PV - zrobiłem błąd w obliczeniach, sorry!:  ((62500/25000 - 1) * 100%) / 25 = 6% w skali roku 
 
To już jest przyzwoita stopa zwrotu, porównywalna z inwestycjami w nieruchomości (zakładając, że panele+inwerter rzeczywiście pociągną te 25 lat). 

Starczyło mi te -15% w skali roku w wersji samochodowej, aby stwierdzić że mój nadal jest zajebisty.

Te 6% wydaje się być nie do końca poprawne bo w moich kalkulacjach max to 6 lat ale OK.
Nadal nie doliczasz że darmowym prądem możesz ogrzać byle co i kiedy chcesz: termowentylator 2kW, klimatyzacja 1kW, a nawet grzejnik elektryczny. I każdy 1 dzień grzania tym czymś zmniejsza zużycie węgla który musisz kupić.
Zakładając 1 dobę grzania swoim prądem to około 15 kg węgla zużycia, 7 dni * 15 kg wungla = 95kg wartości około 100 PLN a tego znów nie uwzględniłeś w kalkulacji.

I zmniejszenia wysokości rachunków z około 350 PLN/2 m-ce do około 45 PLN/2 m-ce

nie ma darmowego prądu - ten darmowy prąd kosztował 25 tyś i stopniowo te pieniądze odzyskujemy (średnio 1500 zł rocznie)
taki sam prąd, którym mogę ogrzewać byle co i kiedy chcę mogę kupić w elektrowni za 0,5 zł za kWh, za 25000 zł mogę go kupić całkiem sporo

No właśnie PV musi się zwrócić a samochód/kocioł już nie... za 25000 PLN kupisz 25t węgla ale weź to składuj.
Tak czy siak starczy na około 6 lat, A ten kocioł i instalacja ile kosztowała?

PV muszą się zwrócić, bo po to je zamontowałeś. nie sądzę, żebyś montował je dla ozdoby lub ze względów ekologicznych lub dlatego, że to jest modne

W takim razie wytłumacz mi dlaczego mój kocioł Ogniwo z jakiś dziwnych przyczyn się nie zwraca? Dlaczego mój samochód się nie zwraca a PV z jakiś dziwnych powodów musi?

Oczywiście że nie ma darmowego prądu zakup PV lub jak kto woli inwestycja w PV musi w jakieś części się zwrócić. Auto jest raczej dobrem materialny niż inwestycją, można mieć np. na dojazdy ale można sprzedać i jeździć na miesięcznym w PKSie. Piec ci się nie zwróci to chyba logiczne, ale wlicza się go w koszty ogrzewania jeśli wytrzyma 7 lat zapłaciłem np 7 tyś to koszt ogrzewania wzrasta o 1tyś w każdym roku grzewczym, jeśli np pompa ciepła za 20 tyś padnie po 10 latach dopłacisz po 2 tyś do każdego roku . Chciał bym założyć PV ale na tą chwile zbyt drogi gips czekam aż u nas zaczną się dotacje

Dla mnie panele PV to też dobro materialne i nie zakładam że kiedykolwiek się zwróci bo zawsze myślę tylko o dołożeniu do instalacji kolejnych kilku kWp. Więc dla mnie nie jest to inwestycja z której oczekuje zwrotu tylko stosunkowo dobrego rozwiązania aby pozbyć się kotła i prac związanych z jego obsługą.

Jeśli przeciętny Kowalski oczekuje jakiegokolwiek zwrotu z dowolnej inwestycji musi być skończonym głupcem. Wszak lokata to też inwestycja o oprocentowaniu 2% inwestycja nie zwróci się nigdy.

Ale dla uproszczenia żarówka LED o mocy 10W kosztuje 30 PLN
zwykła żarówka 50W kosztuje 3 PLN
czy zakup LED zwróci się?

Kupujemy zwykłą żarówkę o mocy 50W
30 - 3 = 27 PLN
27 / 0,6PLN/kWh = 45 kWh za to kupimy
więc zwykła żarówka 50W będzie świeciła się przez 50 * 24h = 1,2kWh
45 / 1,2 = 37,5 doby

LED wydaliśmy 30 PLN więc płacimy tylko za prąd
10W * 24h = 0,24kWh/doba
37,5 * 0,24kWh = 8,88 tyle prądu zje ta żarówka w tym samym czasie
8,88 * 0,6 = 5,3 PLN

Koszty żarówki i energii aby paliły się dokładnie taki sam okres czasu;
Zwykła żarówka 30 PLN
Żarówka LED 30 + 5,3 PLN = 35,3 PLN
Wskaż mi proszę kiedy zakup żarówki się zwróci zakładając że każda żarówka pali się max 2000h a później musi się spalić (zgodnie ze zmową żarówkową ). A już każda z żarówek paliła się 37,5 doby = 900h
I że niby kupując żarówki led oszczędzamy?

Panowie przerywając na chwilę tą dyskusję, mam pytanie - co się dzieje gdy sieć ma awarię, czy mój dom jest zasilany w tedy tylko z PV?

PS. Może warto założyć, że są osoby, które kupią sobie PV i nie interesuje ich żadna stopa zwrotu?

Twoja instalacja musi się wyłączyć regulują to odpowiednie dyrektywy, jeśli Twój inwerter by się nie wyłączył mógłbyś zabić ludzi pracujących np. przy naprawach sieci.
Może działać jeśli będziesz miał inwerter hybrydowy i podłączone do niego akumulatory, jednak koszt takiego inwertera jest dość znaczny i mało kto się na taki decyduje.

Dzięki Marcin,

Zastanawiałem się nad tym ponieważ awarie / wyłączenia sieci u mnie są dosyć rzadkie ale jak już są to trwają po kilkanaście godzin, fajnie by było mieć w tedy własny prąd.

Jest to zbyt droga sprawa w jednym akumulatorze 12V i 100Ah upchniesz 1,2kWh ( z którego odbierzesz 60% pojemności  1,2 *60% = 0,72kWh Koszt tej energii nie przekracza 50 groszy.
A ile kosztuje 1 akumulator żelowy... no właśnie około 700 PLN.

Taniej kupić przetwornicę 12V -> 230V i w razie zaniku prądu podłączyć do uruchomionego samochodu. samochód na biegu jałowym weźmie 0,6l więc około 2,3 PLN i tyle kosztuje Cię prąd w razie braku prądu.

Jak to wygląda z rozprowadzeniem ciepła? Bo żeby było w miare równomiernie ciepło to chyba w każdym pokoju musiał by być klimatyzator? Wtedy na zewnątrz niezła choinka wychodzi
A może lepiej kocioł elektryczny podłączany do istniejącej instalacji c.o. ? Można się wpiąć bezpośrednio w inwerter przed podłączeniem do "reszty" instalacji elektrycznej (bez oddawania prądu) ?

Pewnie że możesz się wpiąć tylko inwerter się nie uruchomi bo musi zsynchronizować się z siecią.