Wczoraj po 3 sezonach z blokował ślimak(kamień), nie zerwało zawleczki oep16

W nowszych sterownikach od wersji V 2,4 jest zamontowany czujnik zerwania zawleczki który ma chronić między innymi przed  takimi sytuacjami. Z tego co pamiętam silniki od podajnika mają zabezpieczenie termiczne  

Powinno zadziałać zabezpieczenie termiczne silnika.

Panowie. Przypomnijcie mi,jak zeszlifować przeciwzwój w rogatej ekoenergii, bo trafia mi się często "wredny" ekogroszek i często rwie zawleczkę.Może jakieś foto co i jak?

Nie słyszałem żeby ktoś w Ekoenergii szlifował ślimak, czytałeś raczej o ślimaku Burnera z Ogniwa.
Jedyną receptą jest kupowanie czystego groszku, to są palniki do węgla a nie do kamieni, żelaza czy drewna
Jeśli paliwo będzie "wzbogacone" wyżej wymienionymi  "uszlachetniaczami" żaden palnik ich nie strawi i będzie rwało zabezpieczenie.

Właśnie zbaraniałem, przez ponad 2 lata ciągłego użytkowania kotła, od jakiegoś miesiąca rwie mi na potęgę zawleczki (dokładnie 33szt  w miesiącu) -to nie żart. Jakiego  groszku nie wsypię , czy gorszy czy lepszy, nie minie doba i zawleczka zerwana. Już nie mam sił,na ten palnik.

jakie masz zawleczki?,  u mnie problem znikł po zmianie na 8.8. jeśli masz te twardsze i zrywa,  to trzeba wyjąć ślimak i obejrzeć wszystko dokładnie, jakaś przyczyna musi być

8.8 trzaskają jak zapałki.Muszę zdemontować ślimak i sprawdzić, najwyżej zlikwiduję przeciwzwój.

A może takie zabezpieczenie 

link

a to warte uwagi
na innym forum jest taki link


link

I co?znalazłeś przyczynę? 

maniek01  jest kilka przyczyn zrywania zawleczki , niestety żeby niektóre z nich wykluczyć , demontaż ślimaka jest wskazany , oto niektóre z nich 
 ZRYWANIE ZAWLECZKI , daj znać jaka była przyczyna , powodzenia 

Panowie i Panie poczekajcie chwilkę aż dopalę groszek tzn. ok 100 kg. Potem rozbiorę i dam znać. Wiadomo święty nie jestem i testowałem ekoenergię na czym popadnie(słabej jakości groszki,miał  ,oraz lepszej jakości, i nigdy nie narzekałem, ekoenergia II sprawdzała się w 100%, aż do dziś. Jedyna rzecz , jaką zaobserwowałem to grubszy sortyment skąd nie kupiłbym to mam wrażenie,że jest grubo ponad 25mm.                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Podajnik rozebrany. Jak widać przeciwzwój nie ma łatwego życia. Ja planuję go trochę zaokrąlić na tym rancie,ale nie usuwać.

                        
A tu widać zużycie osi ok 1mm, trzeba to napawać i przetoczyć. Reszta ślimaka jest w stanie idealnym.

dodane 2017-05-10 10:14
dodane 2017-05-10 10:14

Faktycznie ten przeciwzwój wygląda nieciekawie ( jak byś palił kamieniami ) , ciekawe jak wygląda podajnik w środku w tym miejscu  Chyba to jest przyczyna ciągłego zrywania zawleczki , daj znać jak będzie po jego naprawie i modyfikacji , powodzenia

No i odpaliłem.
tak teraz wygląda przeciwzwój jest wygładzony, i już mogę powiedzieć, że podaje grubszą frakcję, nie ma mielenia, lepiej napowietrza złoże.
dodałem podkładkę dystansową ponieważ ślimak miał duży ruch po osi teraz jest ok 1mm luzu.
tak wyglada dno podajnika,wydaje się mocno pocharatane,ale to tylko powierzchniowe rysy.  Popalę dłużej do podzielę się informacjami.

Skośne roweczki na przeciwzwoju (pierwsze zdjęcie) to ślady gwintu śruby mielonej przez podajnik pewnie przez cały czas ostatnich zrywań zawleczek. 

Witam.Miałem też niedawno podobny problem. Piec OEP 16kW co prawda użytkuję dopiero od pół roku to przez ten okres nie zerwałem ani jednej zawleczki. Od około 20.04.2017 zaczęło mi zrywać zawleczki. Do 10.05.2017 zerwało mi ich około 20. Wyciągnąłem jeden raz ślimak ale nie zauważyłem jakichś większych śladów zużycia. Zakupiłem worek węgla z innego dobrego podobno źródła i na nim też zrywało zawleczki. 2 ostatnie worki przebrałem łopatka po łopatce i nadal zrywało. W końcu zmęczony wezwałem serwis i Pan wymienił ślimak podobno na jakiś toczony nowy typ. Ja miałem mieć stary typ i dlatego wymienił. Nie było mnie przy tym i nie wiem jeszcze jak wygląda ten nowy ślimak ale od wymiany minął prawie tydzień i jak ręką odjął. Zero zerwanych zawleczek. Gość z serwisu wsypał ten sam węgiel którym paliłem w momencie jak zaczeło mi zrywać zawleczki. Serwisant powiedział że przyczyny powinienem szukać w węglu a ja jestem prawie pewien że coś było ze ślimakiem skoro go wymienił. Może puścili partie felernych i teraz wymieniają jak klient wezwie ich na gwarancje. Przemyślcie to