Użytkuję piec od kilku miesięcy i najbardziej uciążliwe jest
dla mnie całkowite zamykanie się zaworu 4D po zaniku zasilania. Niestety w
miejscu gdzie mieszkam, występują częste zaniki zasilania, szczególnie podczas
złej pogody. Zaniki trwają czasem tylko 2-4 minuty, natomiast po powrocie
zasilania zawór 4D zamyka się całkowicie i w powolnym tempie startuje od zera
(a mógłby przecież od pozycji, która była przed zanikiem, ewentualnie z jakąś
małą korektą). To powoduje przegrzanie pieca – przechodzi w podtrzymanie, za
chwilę znowu grzeje, znowu w podtrzymanie … i tak kilka razy, zanim wszystko
wróci do normy…

Czy nie lepiej byłoby, gdyby siłownik zaworu 4D po powrocie
zasilania pozostawał w dotychczasowej pozycji, ewentualnie spokojnie skorygował
otwarcie zależnie od potrzeb? 

Podzielam Twoją propozycje , dodam także że zawór mógłby zostać w tej samej pozycji w przypadku gdy zatrzyma sie pompa CO 

Zgadza się , to jest mankament do poprawienia. Dodatkowo jeśli zawór 4D jest zamknięty to pompa CO powinna się zatrzymać.

A jak to się dzieje, że zawór się zamyka bez zasilania? Skąd prąd ?

tryt napisał » 2017-03-02 20:47

A jak to się dzieje, że zawór się zamyka bez zasilania? Skąd prąd ?

"natomiast po powrocie zasilania zawór 4D zamyka się całkowicie"

W/g mnie zamyka się po ponownym włączeniu zasilania ( widocznie ze sterownika leci jakiś sygnał , że tak się dzieje ) , do siłownika wychodzi zasilanie ze sterownika

Figaro napisał, że zawór zamyka się po zaniku zasilania... 

sq9tbu napisał » 2017-03-02 18:29

Zgadza się , to jest mankament do poprawienia.

ten mankament wziął sie prawdopodobnie stąd, że po zaniku zasilania ciężko ustalić w jakiej pozycji był zawór kiedy doszło do odłączenia zasilania, musiałbyś średnio co pół minuty zapisywać do pamięci pozycję zaworu by po zaniku móc ponownie ustawić zawór w tej samej pozycji.. Najprostszym rozwiązaniem była ponowna kalibracja czyli zamknięcie zaworu i tyle...wtedy wiesz ze pozycja =0 i masz co do tego pewność...pytanie tylko czy to najprostsze rozwiązanie jest najlepsze? Mnie samego też wkurza jak zawór prze kolejne pol h po zaniku "dobija" do tego co było przed awaria zasilania..
Więc przychylam się do tego by wymyślić lepszy algorytm

Czy już coś ktoś rozwiązał problem zamykania zaworu po ponownym off/on zasilania?

Najprostsze i najlepsze z punktu widzenia użytkowników  będzie odwrócenie kierunku inicjalizacji położenia z4D po włączeniu zasilania. Mnie też ta przypadłość denerwowała więc obecnie siłownik zaworu włączam w automacie tylko przy rozpalaniu kotła, po ustabilizowaniu temperatury kotła wrzucam na ręczny. Oczywiście takie rozwiązanie jest możliwe wyłącznie w instalacjach gdzie zawór 4D pracuje tylko jako ochrona temperatury powrotu.
Programista mógłby określić kierunek inicjalizacji sprawdzając warunek np temp. kotła. Przy zimnym kotle zawór po włączeniu zasilania zamyka, a przy ciepłym otwiera.

na częste zaniki prądu - UPS

jeśli 2-4 minuty to nawet nie za duży UPS wystarczy
po co się męczyć?

ważne żeby miał pełny sinus - mój stary UPS niestety nie zadziałał...