W nowym sofcie do sterowników PELLO dodaliśmy obsługę BUFORA. Więcej informacji na forum lub w tym pliku
Forum  Defro Smart II  Wysoka temp. podajnika Subskrybuj
2017-02-11 12:44
  pab11o Posty: 559 Ostrzeżenie: 0
Witam
Czy ktoś może zajrzeć w moje wykresy?
Ostatnio skoczyła temp.  podajnika. Dziś włączył się alarm "zapłon w zasobniku", cały podajnik gorący że nie dotknie ręką. Wypchałem trochę ekogroszek na ręcznym i dmuchawą wychłodziłem podajnik.
Temperatura nadal skoczyła do góry. 
Ekogroszek jest z wesołej. Dziś kupiłem miał z wesołej w przyszłym tygodniu miałem na próbę zasypać worek ale aż się boję aby żar się nie cofnoł do zasobnika. Kopczyk na palniku jest ok. Klapka dmuchawy zamyka ciąg gdy dmuchawa nie dmucha.
Parę dni temu jeszcze było ok. 
2017-02-11 19:44
  mkorba Posty: 3 Ostrzeżenie: 0
Miałem podobny problem
1.) Czy istnieje dodatkowe połączenie pomiędzy dmuchawą a podajnikiem ? powietrze pierwotne przez podajnik? U mnie było i zaślepiłem
2.) Klapka dmuchawy u mnie nie jest szczelna i podejrzewam, że nigdzie nie jest - więc uchyliłem delikatnie klapkę w drzwiczkach dolnych - ciąg skierowuję przez klapkę w drzwiczkach a nie a nie przez palnik /podajnik
3.) zagęściłem podawanie w podtrzymaniu zapraszam do przejrzenia sterownika u mnie.
W tym sezonie uspokoił się zapłon paliwa w moim podajniku - groszek teoretycznie też mam z wesołej
2017-02-11 20:54
  pab11o Posty: 559 Ostrzeżenie: 0
Dodatkowe połączenie między dmuchawą a podajnikiem chodzi ci o przewód dosuszający ekogroszek który łączy zasobnik z dmuchawą?
Ja uchyliłem wyczystkę komina aby zmniejszyć ciąg bo dziś troszkę wiało aż klapkę dmuchawy w potrzymaniu podnosiło. Również w podtrzymaniu zwiększyłem ilość powtórzeń jak widać coś to pomogło.
Chyba będe musiał zainwestować w RCK :(
dodane 2017-02-11 20:54jak patrzę na twój wykres to aż strach co chwila przekracza ci 60 stopni. Dziś o podobnej godzinie 11:00 też miałeś wysoką temp. podajnika jak ja.
2017-02-13 06:46
  mkorba Posty: 3 Ostrzeżenie: 0
pab11o napisał » 2017-02-11 20:54
Dodatkowe połączenie między dmuchawą a podajnikiem chodzi ci o przewód dosuszający ekogroszek który łączy zasobnik z dmuchawą?
Ja uchyliłem wyczystkę komina aby zmniejszyć ciąg bo dziś troszkę wiało aż klapkę dmuchawy w potrzymaniu podnosiło. Również w podtrzymaniu zwiększyłem ilość powtórzeń jak widać coś to pomogło.
Chyba będe musiał zainwestować w RCK :(
dodane 2017-02-11 20:54jak patrzę na twój wykres to aż strach co chwila przekracza ci 60 stopni. Dziś o podobnej godzinie 11:00 też miałeś wysoką temp. podajnika jak ja.



1.) tak dokładnie o to połączenie chodzi 
60 C to nie strach - strach był jak było ponad 100 i strażak zalewał podajnik - dopiero przy 80 rozpoczynam procedurę wyrzucania paliwa z podajnika (10 min) z drugiej strony jak woda w kotle ma 60 to nie ma się co dziwić że i podajnik tyle łapię przecież to tylko kawał żelastwa na sztywno połączonego z palnikiem a tam przecież więcej niż 60
pozdrawiam


mkorba
2017-02-13 08:47
  tryt Posty: 486 Ostrzeżenie: 0
mkorba napisał » 2017-02-13 06:46
pab11o napisał » 2017-02-11 20:54
Dodatkowe połączenie między dmuchawą a podajnikiem chodzi ci o przewód dosuszający ekogroszek który łączy zasobnik z dmuchawą?
Ja uchyliłem wyczystkę komina aby zmniejszyć ciąg bo dziś troszkę wiało aż klapkę dmuchawy w potrzymaniu podnosiło. Również w podtrzymaniu zwiększyłem ilość powtórzeń jak widać coś to pomogło.
Chyba będe musiał zainwestować w RCK :(
dodane 2017-02-11 20:54jak patrzę na twój wykres to aż strach co chwila przekracza ci 60 stopni. Dziś o podobnej godzinie 11:00 też miałeś wysoką temp. podajnika jak ja.



1.) tak dokładnie o to połączenie chodzi 
60 C to nie strach - strach był jak było ponad 100 i strażak zalewał podajnik - dopiero przy 80 rozpoczynam procedurę wyrzucania paliwa z podajnika (10 min) z drugiej strony jak woda w kotle ma 60 to nie ma się co dziwić że i podajnik tyle łapię przecież to tylko kawał żelastwa na sztywno połączonego z palnikiem a tam przecież więcej niż 60
pozdrawiam


mkorba

Temperatura kotła nie ma żadnego wpływu na temperaturę podajnika. Wysoka temperatura podajnika to już nawet nie zapadnięty, ale wręcz cofnięty kopczyk z palnika w kierunku zbiornika. Zacząć trzeba od zwiększenia czasu podawania paliwa czy też ilości powtórzeń. Pab11o może spróbuj na automacie? U mnie pomógł RCK , piszesz, że uchyliłeś wyczystkę i jest lepiej. A najbardziej pomogła zmiana rodzaju paliwa. 

2017-02-13 15:51
  pab11o Posty: 559 Ostrzeżenie: 0
Ja palę cały czas na auto. A opału nie zmienię bo ta wesoła to najlepszy ekogroszek jak do tej pory.
2017-02-13 17:28
  kubanos Posty: 965 Ostrzeżenie: 0
U mnie temp podajnika szalała na węglu bardzo kalorycznym z kopalni "Staszic". 
2017-02-13 19:21
  sq9tbu Posty: 1240 Ostrzeżenie: 0
Miałem napisać że wesoła jest bardzo kaloryczna i szybko się wypala. Więc powoli cofa żar. A kopiec się głęboko zapada. Trzeba by zobaczyć i przeanalizować czas osiągania zadanej temperatury na tym grochu i wczesniejszym. Czy u ciebie za wolno teraz nie dochodzi do zadanej.. Albo zwiększyć podawania, zmniejszyć ciąg, mieszać z czymś słabym.
2017-02-13 20:52
  pab11o Posty: 559 Ostrzeżenie: 0
Właśnie na tym grochu kopczyk mi się najmniej zapada to jest niby wesoła ale nie jestem pewien czy to nie jest mieszanka ze staszicem.  A takie pytanie: jeżeli włącz się taki alarm wtedy podajnik sam wypycha żar? Czy po prostu piec się wyłącza.
2017-02-14 07:32
  mkorba Posty: 3 Ostrzeżenie: 0
pab11o napisał » 2017-02-13 20:52
Właśnie na tym grochu kopczyk mi się najmniej zapada to jest niby wesoła ale nie jestem pewien czy to nie jest mieszanka ze staszicem.  A takie pytanie: jeżeli włącz się taki alarm wtedy podajnik sam wypycha żar? Czy po prostu piec się wyłącza.



W brulim jest tak
I stopien ostrzeżenie - wysoka temperatura   - u mnie 75 C  - kocioł pracuje
II stopień alarm - Zapłon paliwa - u mnie wyłączenie kotła i wyrzut paliwa - umnie przez 10 min przy 85 C

Ja mam palnik rynnowy ale wydaje mi się, że cały kłopot z  temperaturą podajnika wynika ze specyfiki działania sterownika ( podaje następną porcję paliwa po wykryciu spadku temperatury spalin - czyli tak naprawdę po wypaleniu złoża - możemy to nazywać jak chcemy np. zapadaniem się kopczyka) . U mnie pomogło doszczelnienie od strony podajnika, zasobnika, dodatkowe przekierowanie ciągu - czyli uchylenie małej klapki w drzwiczkach na dole i trochę zabawy z czasem podawania w podtrzymaniu. U moich rodziców jest identyczny kocioł , palimy tym samym paliwem ( z tej samej kupki) , ale mają inny sterownik (bez PID czyli czas przerwy, czas podawania i moc dmuchawy o to całe tam szaleństwo) - problemu nie ma z jedną uwagą - ciąg kominowy też mają gorszy - starszy dom, węższy kanał

Pozdrawiam
Mkorba
2017-03-01 12:14
  root Posty: 9 Ostrzeżenie: 0
Nie wiem czy to komuś pomoże, ale w moim przypadku na cuda w stylu wysokiej temperatury podajnika, raz spieków raz żużlu pomogło w trybie auto zwiększenie ilości powtórzeń z domyślnych x2 na max czyli x5 i dmuchawa bez korekt. Kopczyk ładny, wypala dokładniej (więcej pyłu w popielniku), średnia temperatura podajnika 30.
Użytkownicy online: alek2104, Nadstmar