Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona14 / 24Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
DKo70
|
Zdrowych spokojnych Świąt i mokrego Śmigusa Dyngusa nie tylko za sprawą deszczu ....
|
|||
|
||||
DKo70
|
Jest żelazo - jest rdza
|
|||
|
||||
DKo70
|
Ekomiał z Iskry nie jest z Iskry tylko z Kareny
|
|||
|
||||
DKo70
|
Ja mam sprawdzony retopal z PGG.
Odradzam. Sprzedawany razem z wodą /nie wilgotny/. Mocno spieka na żużel. Worki niedoważone. |
|||
|
||||
DKo70
|
Grzeję latem cwu kotłem.
Ekomiał ok. 80 kg/mies. Przez ten czas nie zarasta na tyle aby była konieczność czyszczenia. Temp. podajnika rośnie, bo kocioł stoi długo w podtrzymaniu. U mnie podaje co 2 godziny. |
|||
|
||||
DKo70
|
I to jest najważniejsze.
|
|||
|
||||
DKo70
|
No to Jacek sypał o wiele więcej wapna niż ja.
Może dlatego u mnie nadal była sadza i spieki, chociaż mniej tego było. |
|||
|
||||
DKo70
|
TRYB AWARYJNY
Pięknie to brzmi. A teraz mam zadanie dla zainteresowanych i ciekawskich. Odłączcie zasilanie od kotła i po wygaszeniu palnika obniżcie ruszt i spróbujcie rozpalić ogień na RUSZCIE AWARYJNYM i np. zagrzać cwu lub grzać normalnie grzejniki. Powodzenia Czekam na relację i wnioski z do tego doświadczenia. Zdrówka |
|||
|
||||
DKo70
|
Masz rację. I bardzo szybko podnosi temperaturę.
Trzeba to zrobić przy dużym odbiorze ciepła. Np. cwu i pierwsze jesienne odpalenie, gdy w domku zrobi się chłodno. No i odpalone 2. pompy, bo grawitacja może nie nadążyć odbierać ciepała. |
|||
|
||||
DKo70
|
murat1814 napisał » 2017-03-30 10:23 Paliłem latem 2014r samymi kilkudziesięcioletnimi dechami z podłogi na grzanie cwu. Drewno zapalało się od zapałki. ja mam zamiar palić w piecu drewnem ( tylko do podgrzewania CWU) na ruszcie awaryjnym i mam pytanie czy zasłaniać palenisko szamotem czy lepiej używać dmuchawy do rozpalania drewna ? I co? Smoły w kotle więcej niż na papie. Tak jak pisze miazio, nie bardzo kocioł ten nadaje się do drewna. Troszkę tego syfu już odpadło lub zeskrobałem ale w kanałach nadal jest śliskie szkliwo smoły. Ale spróbuję jeszcze tak jak napisał miazio. Załaduję drewno i dam duży nadmuch. Poprzednio dmuchałem 30-kilka %. Szamot wyciągnięty. |
|||
|
||||
DKo70
|
Stosował też Jacek (caffe23). Może znajdzie chwilę i ochotę to coś na ten temat skrobnie.
Zdrówka |
|||
|
||||
DKo70
|
leON22 napisał » 2017-03-30 00:34 Było to już kiedyś pięknie opisane na tym forum. Szukaj tematu albo poproś ES o przywrócenie tematu jeśli został wykastrowany.
Ok , ale żeby wypowiedź była w 100% kompletna , napisz jakie to wapno PS. Czy jakiś chemik mógłby wypowiedzieć się w tej kwestii , chodzi o wpływ takiej mieszanki na zasobnik , podajnik , wymiennik ciepła , no i w końcu komin ? |
|||
|
||||
DKo70
|
Ja stosowałem 2 sezony.
Potwierdzam, że spieki koksowe i żużlowe mniejsze. Sadza mniej się osadza. Wapno, przynajmniej teoretycznie, powinno neutralizować kwasy jako zasada. Na każdy worek ekogroszku koksującego 25 kg lub na worek ekomiału żużlującego ok. 28 kg sypałem 3 czubate łopatki dziecięce do piasku. Może wstawię fotkę w wolnej chwili. Całkowicie spieków i sadzy nie pozbyłem się. Może za mało sypałem? |
|||
|
||||
DKo70
|
lucky, montowałeś osuszacz, że piszesz o alupeksie?
|
|||
|
||||
DKo70
|
laudo, może i faktycznie prościej, pewnie i trochę taniej niż w Ogniwie, ale wydaje mi się, że wlot powietrza do zasobnika powinien być z drugiej strony, tam gdzie osiada się rosa.
|
|||
|
||||
DKo70
|
Wyprostowałem wężyk na ile to możliwe i po wilgoci ani śladu.
Gdyby wężyk wychodził poziomo w kierunku tyłu zasobnika nie było by problemu. W Ogniwie powinni o tym pomyśleć. Zdrówka. dodane 2017-03-11 15:31 bodziasty napisał » 2017-03-09 16:36 Bodio a ile zaoszczędziłeś? Na flaszeczkę starczyło? DKo70 napisał » 2017-03-09 11:35 Tak więc straciłem kilka dyszek na bezużyteczny wynalazek ... z Ogniwa. O jak się cieszę, że poszedłem na łatwiznę i taniznę dodane 2017-03-11 15:32No dobra. Widzę, że nawet na dwie |
|||
|
||||
DKo70
|
u mnie w zasobniku kończyła się porcja wilgotnego retopala. Od strony kotła był suchy a z przeciwnej mokry.
Pod koniec zasypu właśnie wystąpiła wilgoć. dodane 2017-03-09 11:35Już wiem w czym problem. Problem w kolejnym wynalazku Ogniwa pod nazwą wyrównywacza ciśnień czy jakoś tak. Ten potocznie zwany osuszacz zasobnika ma pewną wadę. Przewód giętki z korpusu podajnika wychodzi pionowo w górę. Przewód jest dość sztywny jak jest zimny. W miejscu pionowego wyjścia z podajnika jest dość ciepło a nawet gorąco i przewód robi się bardziej giętki. I co? Ano to, że zgina się, kładzie na bok, zagina, załamuje i blokuje się prześwit przewodu giętkiego, co powoduje, że wynalazek ten staje się bezużyteczny. Przynajmniej w moim przypadku, gdy zadaną mam ok. 70 st. Tak więc straciłem kilka dyszek na bezużyteczny wynalazek ... z Ogniwa. |
|||
|
||||
DKo70
|
No tego się nie spodziewałem, że jeszcze zobaczę zacieki w zasobniku.
Smutne. |
|||
|
||||
DKo70
|
Aby nie było tak super z tym dosuszaniem.
Dzisiaj, gdy poszedłem dosypać nieszczęsnego retopala to zauważyłem, że na przedniej ściance zasobnika i na przeciwnej ściance względem kotła skrapla się duża ilość wody. Tak więc dosuszanie nie jest jednak rozwiązaniem doskonałym. Zdrówka. |
|||
|
||||
DKo70
|
Pytanie do ElektroSystem
Od 18.02.2017r godz. 23.00 nie mam statystyk zużycia paliwa. Co może być tego przyczyną? dodane 2017-02-19 13:47Sprawa rozwiązana. |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona14 / 24Następna stronaOstatnia strona | ||||