Profil użytkownika

Fajny kalkulatorek, ale to tylko wylicza czas do opróżnienia zasobnika, czyli opcja, którą stosuje m.in kolega faco.

Zgadza się panowie, nikt nie twierdzi, że jak wpiszecie poprawną wartość do czasu opróżnienia zasobnika, to że nie jest ok. Ale nie o to w tym chodzi. Teraz trzeba wpisać ile wsypaliście paliwa do zasobnika i przeliczyć z kg, które już były w zasobniku na minuty, dodać wartość w minutach dosypanego paliwa i wtedy pomimo załóżmy niepełnego zasobnika mamy na wyświetlaczu 100%, co jest nieprawdą, bo zasobnik nie jest pełny. Natomiast korekcja czasu w ustawieniach zaawansowanych wskaże Wam, kiedy znów zejść do piwnicy. I moim zdaniem teraz jest to skomplikowane. 
Sterownik po zasypie i wpisaniu tylko wartości zasypanego węgla w kg, sam powinien to policzyć i pokazać prawdziwą wartość poziomu paliwa w zasobniku. I moje wskazania dla programistów do tego dążą. Że jak mam 35% paliwa w zasobniku i dosypię 25kg, co w moim przypadku to jest 17%, to sterownik ma pokazać, że aktualnie w zasobniku mam 52% paliwa, bo tyle go faktycznie jest. Nie trzeba wtedy korygować żadnych zapisów w ustawieniach zaawansowanych.



 

Obecny system poprzez edycję czasu, to nie jest rozwiązanie, nie w tym przypadku. 
Jak sama nazwa w sterowniku wskazuje, jest to poziom paliwa w zasobniku i jeżeli ktoś dosypie np. jeden worek 25kg do prawie pustego zasobnika, to algorytm powinien to wyliczyć i pokazać ile faktycznie jest paliwa w zasobniku. Robiąc edycję zapisu minut do opróżnienia mamy wartość 100%, co jest nieprawdą, ponieważ zasobnik nie jest pełny. 
Moja propozycja skierowana jest do programistów w celu zmiany w oprogramowaniu sterownika. Jedyne co się zmieni dla końcowych użytkowników, jeżeli taki algorytm dodadzą, to tylko wpis, który każdy właściciel kotła zrobi raz na początku przy pierwszym zasypie, tj. ilość kg jaka wejdzie do zasobnika. Możnaby wpisać tą wartość na sztywno ale każdy z nas ma inne piece, zasobniki mogą być różnej wielkości a i ciężar właściwy paliwa też będzie inny - patrz pellet. 
Dalej po zasypie pewnej ilości węgla do zasobnika trzeba będzie podać ile się dosypało, ale sterownik powinien pokazać rzeczywistą wartość, a nie zawsze 100%.

Masz rację, ja dokładnie sprawdzałem na stronie ogniwa, gdzie wartość podana w dm3. Niestety przeglądam na telefonie, gdzie ekran mały. Moje niedopatrzenie. 
Niemniej jednak sterownik do różnych kotłów jest jeden, a pojemność ich zasobników jest różna i zapis o pojemności zasobnika w kg jest niezbędny do prawidłowego pokazywania pojemności paliwa w zasobniku.

Chciałbym odgrzać tego kotleta, ponieważ temat dalej nie załatwiony przez Elektro-system.
Wg mnie w sterowniku powinno dać się wpisać dwie dane:
1. Ilość minut pracy podajnika
2. Maksymalna pojemność zasobnika w kg.
Punkt pierwszy mamy w sterowniku w ustawieniach zaawansowanych, natomiast drugiego nie ma, a jest ważny do określenia maksymalnego zasypu, bo wiemy, że różne kotły mają różną pojemność tego zasobnika, a chociażby w DTR-CE Eco Plus M 20 kW jest napisane, że wchodzi 180 kg a mi nie wejdzie więcej niż 150. 
Ale do rzeczy. Mając zapisane dane powyższe jak w moim przypadku 150kg spałam w 755min co u mnie to jest 100%.
Aby poziom paliwa w zasobniku pokazywał jego aktualny stan algorytm powinien wg mnie wyglądać tak:
((Ilość minut pracy podajnika/maksymalna pojemność zasobnika w kg) * ilość zasypanego paliwa w kg * (100/ilość pracy minut podajnika)) + aktualny poziom zasobnika w %.
Wg mojego przypadku:
((755/150)*ilość posypanego paliwa w kg*(100/755))+ aktualny poziom zasobnika w %
Mam nadzieję, że nic nie sknociłem.

Teraz widzę, że w plus + są inaczej otwory rozlokowane. W M-ce mamy po obu stronach 2 x 5 otworów takich podłużnych, wchodzących w głąb palnika oraz w module końcowym są dwa okrągłe otwory z każdej strony. Ja po czyszczeniu otworów ustawiłem dmuchawę w trybie ręcznym na 100% i przedmuchałem przez ok minutę.
Otwory w M-ce na zdjęciu poniżej. Do czyszczenia oczywiście potrzebne lusterko i latarka. 

Przed czyszczeniem otworów stabilnie spalało mi na parametrach
Podawanie 3sek
Przerwa 35sek
Dmuchawa 34%
Po wyczyszczeniu otworów, przerwę ustawiłem na 10 sek a i tak po pół godzinie żar mi spadł praktycznie na wysokość ślimaka 😧.
Teraz z nadmuchem zszedłem do 28% i przerwa 15 sek ale kopczyk mi wywaliło. Zmieniłem przerwę na 20% i zobaczymy co będzie. 

A propos dodatkowego powietrza. Po zamontowaniu mojej korony, zauważyłem, że z jednej strony węgiel szybciej się wypala niż z drugiej. Dzisiaj wygasiłem kociołek na moment i wyczyściłem dokładnie otwory nadmuchowe. Teraz palniczek dmucha, że hej. 
Przyznać się Panowie, kiedy ostatnio udrażnialiście te otwory i czy w ogóle? Może tu jest problem?
Ja na nowo muszę bawić się w ustawianie dawkowania paliwa, tak się parametry zmieniły.
PS. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 

Ja tam swoje przeróbki sobię chwalę, chociaż jak dzisiaj oglądałem to siatka na wyłapywanie niedopalonych spieków kokosowych raczej się w moim przypadku nie sprawdzi. Przed założeniem korony miałem bardzo dużo spieków kokosowych i żużlowych. Teraz mam kilka małych spieków żużlowych i kilka koksów, które przeleciały przez otwory w koronie, które przypomnę mają średnicę 1,5cm. Reszta ładnie się dopala i popiół jak z papierosa. Siatka jak najbardziej spełnia swoje zadanie ale spieków, które mógłbym znów wrzucić do podajnika jest tak mało, że nie opłaca się brudzić. 

Kocioldefro napisał » 2022-12-27 13:48

Zgadza się otwory 2-3 cm ale mimo wszystko potrafiło się przytkac i się sklejał popiół.

Możesz podać parametry, jakimi palisz w kotle? Niestety Twój sterownik nie jest udostępniony.

Już po pasterce. Wszystkim forumowiczom życzę zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.
Ale do rzeczy. Blacha na popielniku to strzał w dziesiątkę. Jako, że popielnik wchodzi dość ciasno do kotła, postanowiłem blachę postawić w środku popielnika na nogach, które wykonałem ze szpilek M8. Po bokach z profilu U do suchej zabudowy wykonałem kątowniki uszczelniające. Popiół bez problemu wlatuje do popielnika, zatrzymuje się tylko tam, gdzie jest kątownik, ale wystarczy trochę potrzepać na boki popielnikiem i zawartość jest w środku.
Poniżej kilka zdjęć 

faco napisał » 2022-12-24 17:54

Takie pytanie zapobiegawcze, jak bym potrzebował jakieś blachy co zapodałeś na fotografiach, to rozumiem ze u Ciebie zdobędę 🤔

Niestety nie, jak to mówią "piekarz chleba nie kupuje" i ja te pracując w zakładzie konstrukcji spawanych mogę sobie pozwolić na trochę więcej, ale nie chcę nadużywać moich przywilejów. Ale chętnie podzielę się wymiarami stożka czy też blachy na kołnierz, mogę też podesłać plik .dwg, który można wykorzystać do wypalenia na wypalarce. Podpowiem też jak wykonać stożek w warunkach domowych.  Blachę perforowaną dostaniesz chociażby na portalach aukcyjnych.

Stożek mojego projektu z otworami fi 15, tak żeby popiół mógł swobodnie wylatywać. 
dodane 2022-12-23 07:48No i po przeszło 12h funkcjonowania korony widzę, że to idzie w dobrą stronę. Na razie parametry w trybie grzania (zresztą podpatrzone u kolegi "gwarek")
czas pracy podajnika 3sek
czas postoju podajnika 18sek
moc dmuchawy 34%
Po nocy zauważyłem , że kopczyk się wypełnił, więc czas postoju podajnika zmieniłem na 20 sek. 
Zobaczymy jak to będzie wyglądać jak wrócę z pracy. Co do popiołu to jest o niebo lepiej. Zdarzają się małe niedopałki, które przeleciały przez otwory fi15. Mam już na to patent ale pokaże później, jak zainstaluję.
Poniżej zdjęcia z dzisiaj rana.
 

dodane 2022-12-23 18:23Na popielniku zamocowałem blachę perforacyjną w celu automatycznego oddzielenia  spieków od popiołu. Na razie na prowizorycznych uchwytach w celu sprawdzenia, czy to w ogóle zadziała. 
  

Blacha to albo S235 lub S355, był to odpad poprodukcyjny, krótko mówiąc złom i już nie miała oznaczeń. Jako, że pracuje w zakładzie konstrukcji spawanych, wyprodukowanie takiej korony to dla mnie nie problem. W razie konieczności jakby patent się spisał a blacha obecna nie wytrzymała, wtedy będę mógł się pokusić na wykonanie z jakiejś blachy kotłowej. 

heniekwi napisał » 2022-12-22 18:07

Porządna robota ! Blacha gruba, dziury jak trzeba !  Trochę niska ale może będzie u ciebie ok. Coś z tego będzie ! Też zauważyłem, że kwadrat nie sprawdzi się jak się ma okrągły palnik. Co tam za palnik ? To oryginał czy obudowany szamotką ?

Blacha gr.4, mam nadzieję, że wytrzyma. Kocioł M-ka 20kW, więc palnik Burner II żeliwny z szamotkami. Szamotki zdjąłem, żeby wykorzystać otwory do zablokowania "korony". Zresztą szamotki podnoszą temperaturę a tu chodzi chyba o to, żeby ją obniżyć, ale dłużej potrzymać groszek nad płomieniem. Co do wysokości, uważam, że wyższa jest zbędna (może się mylę), ponieważ nie chce aby palenisko było zbyt przytykane od góry. Teraz ustawieniami chcę uregulować palnik, żeby doszło do całkowitego spalania bez nadmiernego kopczyka.
dodane 2022-12-22 19:13Na zdjęciu poniżej widać, jak płomienie przez otwory w koronie liżą niedopalony groszek. Coś mi się wydaje że to je dobre

heniekwi napisał » 2022-12-20 21:47

Czy ktoś z kolegów tu testował   GROSZEK II - MYSŁOWICE-WESOŁA węgiel o uziarnieniu ekogroszku i spiekalności dużo mniejszej niż Marcel jako alternatywa ekogroszku w piecu z podajnikiem ? 

Ja od kilku lat palę Wesołą i jak do tej pory nie miałem problemów. Cały czas na ecoal w automacie. Jeden pełny popielnik na dwa pełne zasypy zasobnika, czyli 300kg, po prostu bajka. Czasami jakiś spiek wyskoczył.  Ale to co w tym roku Wesoła sprzedawała to porażka. Kopczyk cały czas w dole, trzeba było co chwilę do piwnicy schodzić i go ręcznie podnosić. 
Po przeczytaniu tego postu postanowiłem wykonać własną "koronę" na palnik i przejść na sterowanie ręczne. Pierwsza korona była kwadratowa ale szybko zauważyłem, że to się nie sprawdzi, ponieważ wylot z palnika jest okrągły i kawałki węgla, które trafiały do rogów nie miały możliwości się dopalić. Dzisiaj wykonałem drugą koronę - okrągłą, dopasowaną do palnika.  Teraz zostało trochę powalczyć z ustawieniami, ale wydaje mi się, że to ruch w dobrą stronę. 






dodane 2022-12-22 17:04

Przypuszczam, że czujnik masz na rurze powrotnej położony wzdłuż. Pierwsze pytanie, czy jest on zaizolowany? Jeżeli nie to go zaizoluj, w przeciwnym razie czujnik będzie podawał temperaturę wypadkową wody powrotnej i powietrza wokół niego.

Wojo84 napisał » 2022-12-15 15:57

Może lekko przesadziłem  że 50 kg bo liczę to trochę po swojemu. Dom mam 180m i też już mi gadali że 25KW to trochę za dużo no ale cóż taki mi zamontowali! Przykład wczoraj o 19 wyspałem 5 wiaderek ,wiaderko pełne ma około  8,2 kg a w podajniku nie było pusto ,po prostu sypie na zapas żeby nie zabrakło węgla zanim wrócę z roboty. dziś znów pójdę o 19 i zasypie tak samo ! 

Z całym szacunkiem dla ustawień Pana Romana, ale ja mam powierzchnię ogrzewaną ok 200m2 i spalanie na chwilę obecną ok. 19 kg/24h, przy temperaturach CWU i za zaworem wyższych od Ciebie. W pokojach mam co najmniej 22°C. Węgiel z Mysłowic Wesołej. 
Co mi się u Ciebie na pierwszy rzut oka nie podoba, to za duży podmuch wentylatora, 68% i temperatura spalin prawie 300°C. Ty po prostu ogrzewasz komin a nie dom. 

Działa, dzięki.
Faktycznie, nawet jest to opisane pod aktualizacją ale nie doczytałem.

Witam
Mam pytanie dlaczego jak podepniemy pompę bezpośrednio do listwy HB2, to znika w schemacie obwód podłogówki. Gdy pompa była podpięta bezpośrednio pod sterownik, to w schemacie był widoczny obwód podłogówki, ale pompa pracowała cały czas bez względu czy siłowniki były otwarte czy zamknięte. Po podpięciu do listwy, pompa włącza się dopiero wtedy, gdy jakiś siłownik się otworzy ale brak tego obiegu w schemacie.

U mnie po aktualizacji sterownik nie wyświetla temperatury z czujnika BT2 ale jak wejdę do zakładki pokoje to łączność jest. Oczywiście w ustawieniach mam wybór na radiowy czujnik temperatury.