Dzień dobry, 

równo rok temu została mi odpalona kotłownia na Evopell 12kW. 

Instalację mam połączoną z buforem na którym mam belkę rozdzielacza z pompami obiegowymi i zaworami 3drogowymi Afriso. W obydwu obiegach jest to instalacja podłogowa. Zastosowano moduł rozszerzeń do sterowania siłownikiem i pompą na drugi obieg grzewczy. 

Generalnie, ustawiam temperaturę na zasilaniu np. 30 st. to siłowniki otwierają/zamykają się i ustawiają zadaną temperaturę. 

Sezon grzewczy się zaczął więc pierwsze uruchomienie po sezonie, czyszczeniu wykonano prawidłowo, dom się nagrzał w pewnym momencie aż za bardzo. Ku mojemu zdziwieniu na zasileniu zadana temperatura i bieżąca temperatura wynosiła blisko 46 stopni. Chcąc zmienić zadaną temperaturę na niższą sterownik w ogóle nie reagował na tą zmianę - non stop w okienku widniało 45 st jak na fotografii niżej.

W zeszłym roku był jeden taki przypadek i restart kotła pomógł. Obecnie nie pomogło. Pomogła zmiana opcji obiegu grzewczego z Pompa podłogowa + zawór 4D na pompa CO. Odnoszę wrażenie, tak jakby soft pieca się blokował w pewnym momencie. W zeszłym roku
robiłem aktualizację i przywracałem kocioł do ustawień fabrycznych z
myślą, że problem się rozwiązał. 

Nie wiem też, czy to koreluje, ale kocioł ma zadaną 65st., a bieżącą 84st - coś dużo.  Histereza wyłączania bodajże 5st, a włączania 2st. 

Abstrahując, chciałbym również zadać kolejne pytanie - chcę dołożyć siłowniki na rozdzielacz i sterować temperaturą w zadanych strefach. Chcę by listwa sterowała pompami, a kocioł zaworem 3D. Czy to nie będzie miało wpływu na złe działanie automatyki kotła?