Czołem drodzy koledzy palacze


Jestem świeżym palaczem, piec na ekogroszek nabyłem razem z zakupionym domem.


Wygląda na to może mam dwa problemy które próbuje od miesiąca rozwiązać:

1. Zbierająca się sadza - mimo usilnych prób ustawienia pieca mam wrażenie, że w piecu powstaje za duża ilość sadzy które powoduje konieczność cotygodniowego lub maksymalnie codwutygodniowego gruntowego czyszczenia pieca podczas którego wyciągam od 1/4 do połowy wiaderka sadzy. W ramach próby wyciągnąłem zawirowacze z pieca ale wygląda na to, że to nie rozwiązało problemu (aktualnie piec pracuje bez nich). Możliwe ze jest jej odrobinę mniej. Po przejrzeniu wielu postów i forów mój kierunek myślenia jest taki, ze należy podwyższyć zadaną temperaturę co. Do tej pory miałem pomiędzy 45 a 50 stopni. Niedawno podniosłem do 60. Lub zbadać czy mam odpowiednia ilość powietrza w piecu. Czy mój tok myślenia jest poprawny?
Swoja drogą patrząc na to co się dzieje na podłodze w kotłowni to poprzedni właściciele mieli ten sam problem. Jeden wielki syf sadzowo-popiołowy no ale może to przypadek
2. Utrzymanie temp co a spalanie - Mam wrażenie ze zadana temperatura CO bardzo szybko spada, przez co piec nie jest w stanie przejść w tryb podtrzymania (co oczywiście zwiększa spalanie). Piec np dobija do 52-53 stopni, ale po około 20-25 minutach znowu musi pracować bo temperatura co spada poniżej zadanej (histereza aktualnie na 0.2C ustawiona). Temperatura powrotu zwykle 3-5 stopni mniejsza niż zadana. Przy temperaturach 5-8 stopni na dworze w domu bardzo ciepło, 22-24 stopnie a spalanie na piecu około 25kg groszku. Z dobiciem do zadanej temperatury raczej nie ma problemu. Mam wrażenie, ze na podłogówkę idzie zbyt dużo ciepła (termometr za pompą podłogówki pokazuje około 60 stopni przy zadanej na piecu 50). Czy to może być problem z zaworem 4d przy podłogówce który puszcza zbyt dużo ciepłej wody na obieg? Próbowałem go przekręcać w jedna i drugą stronę ale raczej nie widzę efektu...możliwe ze jest uszkodzony. Tak wygląda zawór: https://ibb.co/VBjcyKG
Pomijam działanie podłogówki która grzeje mocno w niektórych pomieszczeniach mimo osiągnięcia temperatury.


Jak to standardowy, początkujący palacz skupiłem się na ograniczeniu zużycia paliwa więc próbowałem różnych ustawień pieca. Na ręcznym nie udało mi się zejść poniżej 50kg na 24h, na automatycznym ecoal - jakieś 37-40kg, najlepiej idzie mi na grupowym 8/8 lub 8/12 gdzie spalanie wynosi około 25kg na 24h.

Aktualnie grupowy 8/12, trochę spieków, kopiec stabilny, raczej nie zapada się.



Dom ocieplony, około 170m2 powierzchni użytkowej którą ogrzewam. 12 cm styropianu, okna trzyszybowe na parterze, na poddaszu veluxy dwuszybowe, strych ocieplony standardowo wełną z tego co się orientuje. Lata budowy 2010(rozpoczęcie) - 2013 (zakończenie).
Ogrzewanie - głównie podłogówka + 8 grzejników - z czego cztery odkręcone ( dwa w łazienkach, dwa w jednym z pokoi)

Piec kotstal 25kW, chociaż w gwarancji pieca jest wpisane 24kW.


Podsyłam schemat poglądowy instalacji: https://ibb.co/rQhtxgj mogłem nie uwzględnić drobniejszych szczegółów (np naczynko na powrocie) ale jak coś będzie potrzebne to mogę zrobić zdjęcia

Sterownik: https://esterownik.pl/device/29570

Z góry dzięki za wszelkie sugestię