Witam. Mam prośbę do doświadczonych użytkowników. Od pewnego czasu mam problem z ustawieniem pieca. Dodam iż zacząłem palić "świeżym" węglem. Na pewno nie jest suchy jak poprzedni. Proszę o przegląd moich ustawień, bo ja już zaczynam się poddawać. Jak już udało mi się ustawić wszystko w miarę stabilnie to od niedawna już nie wiem co robić. Wykresy szaleją i ta temp. Spalin. Może ktoś doradzi. Dziękuję za każde wskazówki. Ps węgiel chwałowice. 

Ja bym próbował "uspokoić" 4D, czyli wydłużył czas reakcji oraz ustawił wzmocnienie na fabryczne. Max otwarcie chyba też bym ograniczył do 60%. Masz sporą korektę dmuchawy na minus, czym to jest spowodowane ? Ciąg psuje robotę ?

Przy grzejnikach histereza może być spokojnie na 2* , wygładź też  krzywą grzewczą  15 stopni to spora różnica .
Jak masz termostaty na grzejnikach to ustaw ten 4d bez krzywej .
Ograniczenie do 60% nic nie da ,  zawór otwiera się u Ciebie tak do 55% , także zmiana która nie wprowadzi żadnych zmian.  
Daj histereze na 2* zobaczysz będzie lepiej , no i staraj się tak robić żeby był równy w miarę równy odbiór z instalacji , automat ma histereze 5* więc  dlatego masz taką sporą falę na wykresie temperatur , dzieje się tak bo 4d ma  zamała histereze 

Dzieki za wskazówki. Pomogły ale czy ta temp spalin jest ok?

W automacie bez odstawiania spaliny 200 w piku  to normalka przy tej mocy ,  temp min powrotu spokojnie mozesz ustawić  na jakieś 48* , nie będzie Ci tak załączało tej pompy CWU 
 

Proponuję również wyłączyć "pogodówkę" regulator pogodowy temp.kotła i ustawić temp. zadaną na sztywno . W Twoim przypadku przy pracy w trybie auto wystarczy 55st

Proszę o pomoc z moim sterownikiem. Stary dom nieocieplony 230 metrów, 60% jest ogrzewane. Instalacja prosta, tylko dwie pompy, na grzejnikach termostaty wszystkie ustawione na "4" Testuję różne ustawienia, możliwe, że coś mam źle ustawione a tego nie zauważam, dzieki za pomoc.