W spalaniu grupowym mamy możliwość ustawienia przejścia na moc max. przy spadku temp., pytanie czy była by możliwość dodania przejścia na moc. min. Jeżeli temp. spada i piec przechodzi na moc max. to w drodze powrotnej do temp. zadanej pracuje z mocą max. i jak ją osiąga to temp. jest podbijana poza zadaną. Gdyby było ustawienie na przejście na moc min. to np. przy zadanej temp. 60 stopni już od 58 w górę pracował by na niższej mocy osiągając temp. zadaną.

Przebija Ci bo po drodze ominąłeś jedną moc masz 8/16kW zamiast 8/12 kW Przecież jak na mocy max kociołek podbije temp. o histerezę przejścia na moc max , czyli w Twoim przypadku 2st, mniejszą od temp.zadanej kotła, to powinien przejść z powrotem na moc min , bynajmniej tak jest u mnie  

Ok. zmieniłem 8/12kW i próba.

Dla pełni szczęścia zmień moce dmuchawy i ilość podań dla 8/12kW po 5x , wiatr 35/36%

Dzięki za podpowiedź, jednak po obserwacjach zauważyłem iż sterownik pracuje bardzo niestabilnie.
Przy zadanej temp. kotła 61 stopni i przejściu na moc. max 2 stopnie piec spadając z temp. przełącza się dopiero przy 55,5 stopni. W górę goni na moc max. czasami do 64 stopni. Teraz przeszedł na moc min. Przy 60,5 stopnia jednak wyłączył się przy 64 stopniach. Pracuje w grupowym więc chyba powinien pracować w określonych parametrach.
Reset,format karty, zmiany parametrów nic nie pomaga. Kociołek pracuje jak chce, gdzie jest problem? Proszę o wsparcie. Spala poprawnie, rozpoczyna 2 pełny sezon. Nie pamiętam abym miał te problemy w zeszłym sezonie.

Naczelnik , a jak Ty sobie to wyobrażasz .
Włącza się np pompa CWU i temp kotła leci w dół z tych ustawionych 61* w ciągu 2 min  spadło poniżej 61 i spada dalej Na palniku bylo czarno bo kocioł stał w podrzymaniu , włacza sie moc min zgodnie z usawieniami ,cały cykł powiedzmy przy 3 podaniach trwa jakies tam 5min , w tym czasie temp kotła ma juz powiedzmy 55 stopni , wiec natsepny cykl leci z mocą max , na palniku po poprzednim cyklu juz sie ładnie pali , teraz palnik dostaje wiecej wegla i troche wiecej powietrza , powiedzmy rozbujało sie juz mega mamy jakies 60* cykl sie skonczył , i zdazyło sie tak że pompy sie wyłaczyły , i co Ty myslisz ze co ten płomien z palnika i ta temperatura to gdzie pojdzie w komin ? to nie jest gaz ze dysza sie zamyka i bum płomienia nie ma , tam jest kupa blachy i troche wody , zar na palniku ,  chcesz zeby trzymał w miare zadana temperature , pusc kocioł na jednej  mocy , pompę na jednym biegu , zapewnij mu poprostu jeden stały odbiór mocy  to bedzie szedł w miare równo 

leON22 napisał » 2019-10-09 21:18

Dla pełni szczęścia zmień moce dmuchawy i ilość podań dla 8/12kW po 5x , wiatr 35/36%

Masz za duży skok w mocy dmuchawy miedzy mocami bo dla 8/12kW - 27/33% , o ilości podań nie wspomnę  Poczytaj na temat spalania grupowego i dopiero smaruj takie herezje Możesz ustawić 31/33% i zobaczymy czy coś się zmieni ? Oczywiście Piotr też ma rację , kombinuj dalej albo zacznij czytać i dopiero kombinuj

Może faktycznie należ zacząć od początku. Na początek zmiana na  31/33% i podania po 5.
Uzupełnię wiedzę i ponowne próby.
Dzięki.