Mam pytanie odnośnie czujników podłączonych do sterownika eCoal v3.5.
Mam kocioł Ogniwo Eko Plus M 20kW.
Jeżeli chodzi o podłączone czujniki, to mam
- czujnik temperatury podanika
- czujnik temperatury zewnętrznej
- czujnik temperatury spalin w czopuchu
- czujnik temperatury kotła
- czujnik temperatury powrotu
- czujnik temperatury bojlera

Jeżeli chodzi o źródła ciepła, to w domu wygląda to tak
- parter
    - podłogówka (kuchnia)
    - podłogówka (łazienka)
    - podłogówka (przedpokój)
    - grzejnik łazienkowy
    - grzejnik x2 w salonie
- piętro
    - 6 pomieszczeń ogrzewanych grzejnikami


W instalacji mam zamontowane 3 pompy:
    - pompa c.o.
    - pompa c.w.u
    - pompa podłogówki

Pompa c.o. i podłogówki chodzą 24/7. Pompa c.w.u. pracuje cyklicznie.
Piec stygnie całkiem szybko i pracuje niemal cały czas (wentylator).
Mam takie przemyślenia, że może to dlatego, że nie mam zamontowanych czujników w domu.
Byćmoże po ich zamontowaniu pompy zatrzymywały by się po uzyskaniu temp.

Masz wszystko w porządku. Wielokrotne zatrzymywanie się pomp i ruszanie spowoduje szybsze wydatki z twojej kieszeni. Masz duży odbiór ciepła i tyle. 

Czujniki nie zmniejszają spalania
Zrób zdjecia kotłowni , napisz jakie masz graty w kotłown poinsalowane , to wedy bedzie mozna cos pomyslec 
Podłogówka jest na rozdzielaczu czy rtl ? ,  czym obnizana jest temp. na podłoge , jest sprzegło , itp itd 

Jsq napisał:
"Byćmoże po ich zamontowaniu pompy zatrzymywały by się po uzyskaniu temp."
Dokładnie tak można ustawić instalację, tylko gdy zatrzymasz podłogówkę i ona ostygnie to zagrzanie tak dużej ilości wody może dłużej potrwać .
Podstawowe pytanie czy przegrzewa Ci się dom?

Hmmm, duży odbiór ciepła.... mamy -1, a strach pomyśleć co będzie przy -24.
W domu jest zasadniczo ciepło, bynajmniej teraz.
Nawet czasem za ciepło w pomieszczeniach z podłogówką.
Dom z początki lat 70-tych ma pewne straty ciepła i wiem o tym.
Jest nieocieplony, brak jest wiatrołapu oraz z pewnością niefachowo wykonane docieplenie poddasza
lub brak podbitki powodujący przedmuchy w strefie docieplenia dachu.



Podłogówka jest podłączona do zaworu trójdrożnego, takiego specjalnego do podłogówki,
na którym mogę określić w skali 1-6 max temp dla podłogi. Jest na nim też odpowiednia skala temp. max jak dobrze pamiętam 39 st.

Swoją drogą jak miałem  śmieciucha, to temp faktyczna wyjścia na podłogę (mam termometr) była zbliżona do tej nastawionej na pokrętle.
Teraz przy nowym piecu jest pewna rozbieżność. Na pokrętle mam więcej, realnie mniej.



Po południu postaram się przesłać foty moich gratów

Czym sterujecie temp. wewnętrzną?

Dom z tego co piszesz ma duże straty ciepła i stąd długa praca pieca, raczej wszystko masz ok, jak masz za ciepło to zmniejsz temp podłogówki na zaworze termostatycznym. W takim domu przygotuj się na spalanie na poziomie 25 kg/dobę. Sytuacja wygląda inaczej w nowym budownictwie gdzie wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuką i nie ma dużych strat ciepła. 

 

Co do spalania, to przez prawe 2 m-ce (od 20 października do dziś) oszabrował mi 53 wory, do daje 1325kg
ekogroszku z cyfrą 27.
Na grzejnikach mam głowice termostatyczne manualne.
W instalacji c.o. jest zawór 4-drożny sterowany manualnie.

Bojler, nie pamiętam dokładnie, ale chyba 120l.

Piec mam nastawiony na 60 stopni. Ustawione jest sterowanie pogodą,
wiec przykładowo dziś wysterował się na 54. Tak czy siak będzie gonił 5 stopni więcej.

jsq palisz w automacie?

Tak jest.

Ja wyłączyłem pogodówkę zaworu i ustawiłem temp. za zaworem taką, jaka mi pasuje. Mam w domu od 22,5  do 22,8 stopnia.
dodane 2018-12-14 16:28Jak miałem załączoną, to raz miałem ciepłe raz prawie zimne grzejniki. Trochę mnie to irytowało

Nie mam zaworu elektrycznego. Po ustawieniu regulatora pogodowego piec dynamicznie zmienia nastaw temperatury. Nie trzyma sztywno nastawu.
Z temp pomieszczen bywa roznie. Np w kuchni mam 24 stopnie. Na gorze 22-23.
Komin jest stale cieply. Temp spalin srednio 100 st.

Swoja droga co myslicie o takim spalaniu w starym budynku?

Spalanie masz (moim zdaniem) na bardzo przyzwoitym poziomie.
dodane 2018-12-14 16:51Może warto zainwestować w siłownik zaworu 4D?

Zacznij ustawiać piec bez pogodówki. Jak ogarniesz temat w miarę dobrze możesz się bawić pogodówką. Jak masz za ciepło w domu na podłogówce to zmniejsz temperaturę na zaworze rtl albo zmniejsz przepływy np. na 1l. Ja nie używam pogodówki mam piec ustawiony na 58 stopni w ostre mrozy ustawiam 60. Na podłogówkę leci 28 stopni o przepływie 0,5-1l Jak potrzebuję bardziej dogrzać to zwiększam przepływ na 2l ewentualnie podnoszę temperaturę na rtl do 30-32.

Wyłącz pogodowke na piec. Destabilizuje pracę kotła. Ustaw sztywno  p. 60 stopni. Jeśli masz na gr, ejnikach głowice to zawór 4d niepotrzebny. Ustaw za zaworem na sztywno np. 50 stopni. Resztę zrobią głowice. 

OK, wyłączyłem "regulator pokojowy". Pogoda ustawiła się na sztywno (60 stopni).
Głowice termostatyczne.... tak się zastanawiam nad nimi... one nic same nie ustawiają. To takie zawory, z w miarę krótkim skokiem w zakresie 0-6. Tak widzę, że na rynku są jakieś cyfrowe, najróżniejsze, drogie. Nie mam takich - mam zwykłe. Wydaje mi się, że zawór 4d jest potrzebny, bo można limitować temperaturę wody idącą na dom, w przypadku gdy chcemy na kotle trzymać większą.
Czy u was też ten typ kotła pracuje przez większość czasu.
Za każdym razem gdy zajdę do piwnicy słyszę pracującą dmuchawę,
Tak się zastanawiam ile przyjdzie rachunek za prąd?

Screeny:
Plan:
http://prntscr.com/lv420s


Wykres z 2 tygodni:
http://prntscr.com/lv40xm

No właśnie regulują. Ta skala. Od 1 do 6 pokazuje ja ciepło Ch esz mieć w pokoju czyli jak mocno grzeje kaloryfer. 

Ja mam wrażenie, że te głowice zaczynają w ogóle grzać od wartości 3-3,5.

**************

Mała korekta zużycia węgla (wcześniej podawałem z pamięci)
Tak więc od 20.10.2018 do dnia dzisiejszego włącznie piec pochłonął 49,5 wora tj 1237,5kg
Dom na dole ma 84m2 + poddasze użytkowe o powierzchni podłogi nieco mniejszej
**************

Tutaj zdjęcia kotłowni:
1
2
3
4