Cześć,
jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich.
Dopiero zaczynam przygodę z Brulim. Przed sezonem grzewczym w moim Heinztechnic 35KW EkoDuo wymieniłem oryginalny ster na Bruli ponieważ chciałem mieć większą kontrolę na moim piecem. Moja instalacja jest dość specyficzna: jednym piecem ogrzewam 3 domy (połączone rurami proizolacyjnymi w ziemi). Instalacja wygląda mniej więcej tak:



Kilka dodatkowych info o instalacji:
-CWU jest narazie niewykorzystywane.
-Jedynym sposobem jaki znalazłem na podłączenie pomp 4obiegów (Dom1, Dom1podlogówka, Dom2, Domek3)  było włączenie ich na stałe do zasilania 9czy jest tutaj jakieś inne wyjście? )
-ochrona powrotu odbywa się poprzez zawór 4d z siłownikiem - choć dziwnie chodzi -prawie wogóle, z poprzednim sterem pracował praktycznie cały czas,
-ochrona podłogówki - myślę, że jest to  zawór 3d - reczny
.
Mam wrażenie, że na poprzednim sterowniku spalał mniej opału, choć nie mam żadnych statystyk.
W popiole mam trochę niedopalonego węgiel.

Podpowiedzcie proszę, co w ustawieniach zmienić, gdyz nie czuje jeszcze zbyt dobrze wykresów

Moj sterownik: Bruli Koszalin
https://esterownik.pl/device/14636


Pozdrawiam
Maciej

Żaden ze mnie instalator i generalnie mało się znam - sam potrzebuje pomocy. Pisze z telefonu i mało czytelna jest ta grafika z planem.
 Ja bym jednak spróbował użyć pompy cwu jako regulacji obiegu na jeden dom i cyrkulacyjnej na domek - zawsze to jakaś kontrola. Z uwagi na niedopalany węgiel, zmniejszal moc ( zaczynając od ilości podan na wybranym poziomie). Do mocy dmuchawy też bym się pewnie później przyczepil Podłogowe w domu głównym na sztywno pod prąd i regulować ręcznie - i tak na duża bezwładność.
Bo sposób w jaki teraz używasz jest całkowicie niezrozumiały. Kontroli masz nad piecem tyle, że widzisz jaką ma temperaturę. 
Zaznaczam, że żopa ze mnie a nie fachowiec, do tego jeszcze dziś pijany

Dzięki za odpowiedź
Na razie próbuje to jakoś ogarnąć, ale jeszcze jest to czarna magia.
W tym tygodniu myślę, że po podłączam pompy pod obiegi, tak jak zaproponowałeś.
Czy nie mam za niskiej temperatury powrotu? Na jakim poziomie ją najlepiej utrzymywać (mam dążyć to tego aby
 była możliwie najbardziej stała czy jakiś zakres jest "dopuszczalny")?

masz całkowicie bezsensownie ustawiony sterownik w grupowym
moc min i max powinny być sąsiadujące ewentualnie przeskok jednego zakresu a u ciebie jest moc min.12 moc max 30 takie ustawienie nie powoduje pracy w zakresie 12-30 tylko w twoim przypadku od razu moc max 30 dlatego, że histereza kotła 2 st. dla oby dwóch mocy oznacza, że sterownik od razu zaczyna pracę z mocą max.
Jako, że trochę masz do ogrzania to ja bym na początek spróbował
moc min.20KW ilość podań 4 wiatr 60
moc max 25kw ilość podań 5 wiatr 63
histereza kotła 0,5
histereza przejścia na moc max 1,0

i obserwuj co będzie się działo na palniku i jak będzie dochodził do temperatury zadanej

Kosa78, masz rację puki co, nie kumam co się w nim dzieje :( , dzięki za konkretne podpowiedzi , . Wczoraj wieczorem ustawiłem go wg Twojej propozycji.
Poniżej filmik jak wygląda sytuacja na palniku dzisiaj rano (godz 8:13):

widzę, że dochodzi do zadanej bez problemu ale dmucha jak smok na kacu
zobacz takie ustawienia
16KW 54% 4
20KW 56% 4
25KW 58% 5
                        


ustaw moc min 16kW max 20kW
histereza kotła 0,4
histereza przejścia na moc max 0,8

jak będzie dochodził do zadanej bez problemu i nie będzie niedopalonego węgla w popielniku to zmniejszaj nadmuch o 1% i obserwuj palenisko. Chodzi o to żeby węgiel ładnie się spalał, nie spiekał, ani nie spadał do popielnika niedopalony a zarazem na retorcie był kopczyk a nie zapadnięta dziura. Każda zmiana bedzie widoczna po kilku godzinach palenia, wtedy można ocenić popiół i palenisko.