jak w oep16 montoujecie te deflektory? 
mi serwis proponowal palenie w ogole bez deflektora. To dobry pomysl?

procho musisz sam sprawdzić jak to będzie wyglądało , sposób montażu dowolny zależy od inwencji twórczej U mnie wygląda to jak na obrazkach na początku tematu , belki z marketu BELKA 37cm , można też zawiesić na tej płycie szamotowej ( w przypadku zastosowania innego deflektora ) na samej górze kotła ( trzeba wywiercić odpowiedni otwór , w odpowiednim miejscu tzn.tak żeby deflektor był na środku nad palnikiem z tego co widzę to wysokość osadzenia też ma znaczenie )

ja od soboty palę bez rusztu i bez deflektora, zauważyłem że piec szybciej osiąga zadaną temp. na ściankach zamiast czarnego jest biało siwy nalot, wcześniej zatrzymywał się na rusztodeflektorze, czy to dobrze? nie wiem ale może się kiedyś dowiem

mam nadzieję że wiosna idzie

deflektor powinien być 15 cm nad palnikiem, jak będzie za nisko to będą spieki.

Właśnie ten pył zatrzymywał się wcześniej na ruszcie , teraz spadając miesza się z palącym grochem i tworzą się kalafiory , bynajmniej u mnie tak się dzieje , bo przyzwyczaiłem się do "mocnego dmuchania"   Zobaczę jak po korekcie nadmuchu i ilości podań

ktos ni mowil ze bez deflektora syf wyrzucaby jest kominem hm?!

Raczej nie bo są kanały które czyścisz i zawirowywacze. Kominem jakieś resztki zawsze wylecą. Wystarczy spojrzeć na dół wyczystki.

Przy okazji zdjąłem tą moją nakładkę z szamotki w kształcie U na palnik może ona teraz jest niepotrzebna , zbiera za dużo paliwa i stąd te spieki , chyba że to wina paliwa bo jadę już na oparach , a końcówkę starego zakupu z Siliesia przysypałem Wesołą ale pamiętam , że wcześniej tak nie spiekało Zobaczę wieczorem teraz muszę spadać do pracy , pozdrówka
PS.sq9tbu masz rację bo wyczystkę mam uchyloną i tam czyściutko , zawsze po czyszczeniu kotła i czopucha wciągam odkurzaczem to co spadnie ale jest tego bardzo mało , prawie nic

Spieka Ci bo jak dałeś szamotki na palnik to podwyższyłeś temp i dlatego spieka .

Ameno25 ale do tej pory nie spiekało z rusztem  Szamotki ( połówki połówek ) dałem żeby lepiej dopalało ten groszek z Wesołej i żeby popiół nie spadał z boku popielnika , wszyscy wiedzą o co chodzi w tej "konstrukcji"  , zobaczę jak teraz kopiec , czy dalej spieka i czy są "kalafiory" 
dodane 2017-02-14 22:53

Jest lepiej ale nie idealnie , wcześniej była jedna wielka ,klejąca ,płonąca bryła "kalafiora" pod sam deflektor Może jeszcze mniej tego wiatru  Zmniejszyłem o jedno oczko , zobaczymy rano co na palniku , a co w popielniku
Zmniejszenie wiatru pomogło na razie jest OK , powoli kończy mi się 3 tona opału z zakupu na ten sezon , po zakupie nowego pewnie znowu trzeba będzie kombinować z ustawieniami 

Jak pisałem  tak zrobiłem wywaliłem u siebie całkowicie ten rusztopsełdo-deflektor.....
Wnioski sadzy na ściankach po tygodniu palenia niewiele ( 1/3  tego co było z tą kupą żelastwa )
Był tu kiedyś na forum kolega Z.J i miał już wtedy rację szacun.....
Dodam palę tym samym grochem i ustawieniami cały czas. Wcześniej czarno pełno sadzy teraz siwo i sadzy prawie nic.
Palę bez deflektora, piec szybciej dochodzi dlamnie rewelacja.👍
Jeszcze jeden plus lepsze dojścia do czyszczenia pieca mniej elementów.

Kolego arti  kocioł OEP 16 musi mieć deflektor do prawidłowego spalania ,to że obecnie stwierdziłeś czyściejsze ścianki wymiennika to oczywiste,ale pomyśl co się z tym stało -uważam że poszło w komin i na dach . Też uważam ,że ruszto deflektor nie jest najlepszym rozwiązaniem ,dlatego bardziej przychylam się do rozwiązania kol. leON22 na umieszczeniu samego elementu żeliwnego deflektora na belkach żeliwnych. Ostatnio nabyłem te belki w Castoramie i przy najbliższym czyszczeniu wykonam tą "modernizację" - o efektach napisze ok.1-go marca.

a jak to możliwe żeby przez komin wydostały się jakieś resztki skoro spaliny musza jeszcze przelecieć długą droge przez płomieniówki raz do dołu i potem znowu do góry itp 

marian_ben napisał » 2017-02-20 19:12

Kolego arti  kocioł OEP 16 musi mieć deflektor do prawidłowego spalania ,to że obecnie stwierdziłeś czyściejsze ścianki wymiennika to oczywiste,ale pomyśl co się z tym stało -uważam że poszło w komin i na dach . Też uważam ,że ruszto deflektor nie jest najlepszym rozwiązaniem ,dlatego bardziej przychylam się do rozwiązania kol. leON22 na umieszczeniu samego elementu żeliwnego deflektora na belkach żeliwnych. Ostatnio nabyłem te belki w Castoramie i przy najbliższym czyszczeniu wykonam tą "modernizację" - o efektach napisze ok.1-go marca.

Na żadnym dachu 😁ale niech każdy robi jak chce ja nikomu nie nakazuję 
Relację zdałem z moich doświadczeń u mnie jest mniej syfu bo poprostu nie kopci się z węgla jak to było wcześniej po otwarciu drziczek było jak z parowozu teraz tego nie ma ( czysty ogień)
Oczywiście sprawdzę także z deflektorem okrągłym min. fi 16cm a nie jakimś psełdo kwadracikiem z metalu co na pewno nie można nazwać deflektorem lub cegłami które przeznaczenie mają zupełnie inne....

U mnie niema problemu z dymieniem po otwarciu drzwiczek ,mam nawet zainstalowany RCK -ponieważ mój systemowy komin fi 160 ma bd. ciąg czasem nawet za duży i wówczas RCK go zmniejsza.   Co do pracy zupełnie bez deflektora ,to chętnie spróbuję,  (choć obieg spalin w kotle OEP16, jest zupełnie inny niż OEPM )  .Też uważam niech każdy zdobywa własne doświadczenia ,najważniejsze aby mieć ciepło i zbyt dużo nie spalić. Ale o czystości własnej okolicy też należy pomyśleć
pozdrawiam

marian_ben napisał » 2017-02-20 20:48

U mnie niema problemu z dymieniem po otwarciu drzwiczek ,mam nawet zainstalowany RCK -ponieważ mój systemowy komin fi 160 ma bd. ciąg czasem nawet za duży i wówczas RCK go zmniejsza.   Co do pracy zupełnie bez deflektora ,to chętnie spróbuję,  (choć obieg spalin w kotle OEP16, jest zupełnie inny niż OEPM )  .Też uważam niech każdy zdobywa własne doświadczenia ,najważniejsze aby mieć ciepło i zbyt dużo nie spalić. Ale o czystości własnej okolicy też należy pomyśleć
pozdrawiam

Właśnie tak jak piszesz z komina też sie teraz nie dymi bo substancje smolne teraz się spalają 
U mnie wszystkiemu winien jest opał który zakupiłem bez sprawdzenia a teraz trzeba go spalić inne lata jak opał był ok. też nie widziałem problemu i ten pseudo ruszto-deflektor też mi nie przeszkadzał.....


dodane 2017-02-20 21:51Marian jeszcze dodam że jak kupisz coś smolistego ( czyt. do du.... opał)
To zrozumiesz o czym piszę i tu nie mają nic do rzeczy ciągi, kominy itd.

Witam , dzisiaj stwierdziłem , że zamontowanie oryginalnego deflektora na zakupionych belkach z Castoramy jest strzałem w 10-tkę , przy obecnych temp.zew. i znanym problemie nie dopalania na końcu palnika , na małych mocach , przesunąłem deflektor w moim przypadku w lewo ( podajnik i zasobnik z lewej strony ) bezpośrednio nad płomień wychodzący z palnika i wyjąłem szamotkę od strony drzwiczek , bo pomimo uchylonych drzwiczek od wyczystki znowu pojawiły się sadze na ściankach kotła :( Efekt zobaczę za kilka dni , wyczyściłem kocioł i zobaczymy co i jak , myślę jeszcze nad zamontowaniem szamotki na końcu palnika

A ja po całym. sezonie,  myślę że trzy człony palnika w zupełności wystarczą, plus nowe otwory z wiatrem.

gregors nie chcę ryzykować utraty gwarancji w swoim OEP16 dlatego na razie nie będę zbytnio ingerował w jego konstrukcję Tymczasowo wstawię tę szamotkę na koniec palnika i zobaczę jak będzie wyglądało spalanie ? Ponoć ten mod pomaga , jak mogą to niech to potwierdzą osoby , które to zastosowały i przetestowały np.kubanos pozdrawiam

Zmniejszyłem palnik od końca szamotem.zrobiłem to na wzór OEPM.Szamot klejony silikonem i przymocowany tymczasowo zwykłym drutem.Wszystko ładnie dopala na palniku,wyraznie mniej popiołu w popielniku coś zaś się tyczy sadzy to nie wiem .zamontowałem to przed czyszczeniem kotła...upss sorki zdjęcie poszło bokiem

Palę z cegiełkami szamotowymi na palniku i ruszcie awaryjnym 2 sezony a wygląda to tak: